Trenuje wojownika bez zasad głównych ćwiczeń
Aby stać się idealnym wojownikiem mieszanych sztuk walki, nie wystarczy po prostu iść na siłownię: praca powinna być wykonywana raczej na dynamice niż na statyce. Dlatego trening aktywnych zawodników jest zupełnie inny niż regularne treningi, podczas których wiele uwagi poświęca się rozwojowi wytrzymałości, mocy wybuchowej i oczywiście oddychaniu. Zebraliśmy pięć głównych ćwiczeń tego typu, których wdrożenie pomoże ci w krótkim czasie rozwinąć nie tylko walkę, ale także prawdziwą męską moc..
-
Burpy z podciągnięciem
Samo ćwiczenie ma na celu rozwój całego ciała. Jednocześnie pracuj nad klatką piersiową, rękami, biodrami i brzuchem. Ponadto Burpi przyspiesza metabolizm, co jest bardzo ważne dla wszystkich osób uprawiających sporty walki. Warto dodać do standardowego zaciskania na pasku - a otrzymasz doskonały trening na prawie każdym mięśniu ciała.
-
Deadlift z ciężarkami
Najczęściej ciężary, całkowicie niezasłużone, stoją w rogu sali - zakurzone i zapomniane przez wszystkich. Niemniej jednak jest to trening z nimi, który może pomóc pompować nie tylko mięśnie, ale także wybuchową siłę ramion, co jest znacznie ważniejsze dla wojownika. Weź więc klasyczny stojak: stopy rozstawione na szerokość ramion, ciężarki w ramionach w dół. Zrób standardowe „połknięcie”, ciągnąc za ręce i nie zaokrąglając pleców.
-
Pompy zawiasowe TRX
Krążki gimnastyczne lub ostatnio popularne pętle TRX sprawią, że mięśnie ciała będą stabilne. Ta trudna powłoka natychmiast pokaże wszystkie Twoje mocne i słabe strony: przygotuj się na fakt, że następnego dnia po pierwszym treningu po prostu nie możesz zejść z kanapy.
-
Sparing
Jeśli chcesz trenować jako prawdziwi zawodnicy UFC, nie będziesz mógł się obejść bez sparingu. W walce nie tylko działa ciało, ale także głowa - co szczerze mówiąc jest najważniejsze. Trening na ringu powinien odbywać się co najmniej raz w tygodniu: w ten sposób szybciej dostosujesz się do prawdziwych zawodów.
-
Basen
Najlepiej jest zakończyć każdy trening trekkingowy w basenie. Pływanie - prawie jedyny rodzaj stresu, który nie boli ani mięśni, ani kręgosłupa. Nie ma potrzeby organizowania olimpijskich pływania: zestaw 300-400 metrów wystarczy, aby rozciągnąć zmęczone mięśnie, a jednocześnie wypędzić produkty rozkładu z organizmu.