5 sztuczek szybkiego wzrostu mięśni
Praktycznie wszyscy napotkali oczywisty problem: na pewnym etapie mięśnie po prostu przestają rosnąć, nie reagując na testowane obciążenia. Oczywiście, gimnastycy i guru centrów fitness zadecydowali o tym problemie przez długi czas dla siebie przez praktykę, ponieważ ta wiedza jest najlepiej wchłaniana w ten sposób. Nasz artykuł jest przeznaczony dla tych, którzy nie mogą uzyskać pożądanych rezultatów: nauka zidentyfikowała pięć głównych obszarów, które pomogą przezwyciężyć stagnację i powrócić do planowanego postępu wzrostu mięśni.
-
Nie spiesz się
Najważniejszą rzeczą, którą musisz zapamiętać (szczególnie dla początkujących) - każde ćwiczenie z wagą musi być wykonywane powoli. Nie staraj się „strzelać” i iść dalej, to nie ma sensu. Podczas wyciskania, opuszczania sztangi na klatkę piersiową, monitoruj ruch i opieraj się pokusie wykorzystania fizycznej masy pocisku. Przy powolnych ruchach mięśnie kurczą się bardziej, przyjmując większe obciążenie. To, odpowiednio, prowadzi do szybszego wzrostu mięśni..
-
Rekreacja
Zapomnij o treningu pięć razy w tygodniu - jeśli nie jesteś doświadczonym sportowcem i nie wspierasz swojego ciała specjalnym odżywianiem, taki ładunek może tylko uszkodzić przyrost mięśni. Ogólnie rzecz biorąc, wszelkie ćwiczenia ze skorupkami uszkadzają tkankę mięśniową, w wyniku czego organizm uruchamia program „ochronny” - zwiększa przyrost mięśni. Ale w tej trudnej sprawie potrzebuje czasu. Nie wykonuj jednej części ciała więcej niż raz na dwa dni, a będziesz szczęśliwy.
-
Śledzimy postępy
Niezwykle ważne jest konsekwentne zwiększanie masy roboczej. Ale nie rób tego w ograniczaniu liczby powtórzeń: waga robocza powinna być wystarczająco wygodna, aby można było łatwo wykonać 10 powtórzeń w każdym z trzech podejść (+1 rozgrzewka z lekką wagą). Nie da się tego zrobić bez stopniowości - a wielu, przeciwnie, próbuje osiągnąć wszystko naraz, kładąc tak wiele naleśników na sztangę, że zgina szyję. Przybyłeś tu, żeby zgiąć gruczoły, albo zbudować ciało? Zwiększaj wagę roboczą raz w tygodniu, osiągając określony pręt - raz na dwa tygodnie.
-
Trzymamy się bazy
Do diabła z ćwiczeniami izolacyjnymi - są tylko przyprawą do dania głównego. Skupiając się na stałych obciążeniach na biceps, triceps, mięsień czworogłowy uda i co jeszcze tam jest, nie dajesz ciału najważniejszej rzeczy: systematycznego, równego obciążenia wszystkich mięśni ciała. Wykonuj więcej podstawowych ćwiczeń i izoluj urlop do samego końca treningu, jako rozrywkę. Kucanie ze sztangą, wyciskanie na ławce, wyciskanie na ławce, martwy ciąg, martwy ciąg, biceps - tak powinno wyglądać co drugi trening osoby, która zdecydowała się na dobrą kondycję.
-
Biegnij mniej
Niestety, musisz coś poświęcić. Na etapie zdobywania masy mięśniowej przeciwwskazane są regularne treningi biegowe. Można by pomyśleć, że nie jest źle uzupełniać obciążenia mocy maratonami kilometrowymi, ale nie - ciało redukuje wszystkie prace do zera ze względu na wpływ zakłóceń. Połącz bieg, kiedy zdecydujesz się polepszyć ulgę - tutaj ćwiczenia aerobowe będą po prostu drogą.