Strona główna » Przestrzeń » Tytuły pozaregulaminowe w armii

    Tytuły pozaregulaminowe w armii

    Nieustawowe tytuły w armii zawsze były. Od pierwszego dnia żołnierz zajmuje miejsce w niewypowiedzianej hierarchii: wszyscy, bez wyjątku, będą musieli przejść od ducha do dziadka.

    Przez długi czas żywotność nie wynosi dwóch lat, ale jeden. To praktycznie nie wpłynęło na wewnętrzną hierarchię bojowników. Czy „dziadkowie” stali się teraz znacznie wcześniej - ci, którzy służyli w dwuletnim powołaniu, stali się o wiele dłużsi.

    Hierarchia jest rozdzielana nawet na przysięgę. Poborowy nazywany jest „zapachem” i dopiero po przetłumaczeniu przysięgi na „perfumy”. To zajmie 100 dni, a żołnierz z dumą przyjmie nowy tytuł „słonia”.

    A za pół roku dają „dziadka”. Co ciekawe, tytuły pozaregulaminowe są ściśle związane z formalnościami: są demobilizowane dopiero po wydaniu zarządzenia Ministerstwa Obrony, które obowiązuje dla całego projektu..