Jak trafić w inteligentną bombę docelową
Pierwsi piloci wojskowi rzucali granaty na wroga po stronie płatowca, ale teraz nowoczesne tez nie muszą nawet specjalnie celować: inteligentne bomby przejmują większość pracy - zobacz, jak wyraźnie uderzają w cel.
Amerykanie nazywali inteligentne bomby kierowanymi pociskami, ale (jeszcze) nie pachną niczym sztuczna inteligencja. Stany Zjednoczone zdecydowały się na zainstalowanie zestawu kierownic i systemu naprowadzania w swoich precyzyjnych obudowach serii JDAM: bomba jest skuteczna, ale droga i, jak wiadomo, jednorazowa.
Nasz rozwój SVP-24 (wyspecjalizowany system obliczeniowy) opiera się na zupełnie innej zasadzie. Nie jest zainstalowany na pocisku, ale sam samolot sprawia, że bomby są „inteligentne”.
SVP-24 mierzy parametry środowiskowe, takie jak ciśnienie, wilgotność, prędkość wiatru i płaszczyzny, kąt natarcia i tak dalej. Może otrzymywać dodatkowe informacje z samolotów radarowych dalekiego zasięgu, stacji naziemnych i innych samolotów. Mówiąc najprościej, system oblicza optymalne parametry (wysokość, prędkość i kurs) za zrzucenie bomby, aby zagwarantować trafienie w cel..
Amerykańska technologia wciąż wygląda na bardziej zaawansowaną. W rzeczywistości ich inteligentne bomby to prawie sterowane pociski lecące do miejsca przeznaczenia zgodnie z ich instrumentami. Ale nasz system jest prostszy, bardziej niezawodny i tańszy - każdy JDAM kosztuje 35 000 USD dla amerykańskich podatników..