Strona główna » Osobowości » Jak twój mózg rozwinął Steve Jobs

    Jak twój mózg rozwinął Steve Jobs


    Jedną z cech, z których słynął Jobs, jest możliwość zobaczenia tego, czego inni nie widzą. Poniżej opiszemy, jak to zrobił i jaką technologię wykorzystał do rozwoju mózgu..

    Niedawno ukazała się nowa książka na temat Steve'a Jobsa Steve'a Jobsa. W nim autorzy opowiadają o wydarzeniach z życia Jobs, a o wielu z nich usłyszysz po raz pierwszy..

    Być może bardziej niż inni pamiętam fakt, że obecny szef Apple Tim Cook zaoferował Jobsowi kawałek wątroby. Na sugestię Cooka Jobs odpowiedział gniewną odmową, mówiąc, że nigdy tego nie zrobi. I chociaż po pewnym czasie zgodził się na operację przeszczepu, wielu zdecydowało, że jego odmowa wynikała z faktu, że religia, którą głosił (buddyzm), zabraniała takich interwencji.

    O rzeczywistych przyczynach odmowy Jobsa raczej się nie dowiemy. Jednak fakt, że przestrzegał wschodnich praktyk, wpłynął na sposób, w jaki wyszkolił mózg.

    Jobs często praktykował świadomą medytację, aby zmniejszyć stres i wyjaśnić myślenie..

    Biograf Walter Isaacson zacytował w swojej książce Jobs:

    Jeśli po prostu siedzisz i patrzysz, zobaczysz, jak nieograniczone jest twoje myślenie. Jeśli spróbujesz go uspokoić, będzie tylko gorzej. Ale z czasem samo myślenie uspokaja się i uczysz się go kontrolować.

    W tym momencie intuicja budzi się i widzisz wszystko wokół siebie znacznie wyraźniej niż przedtem..

    Jobs opisuje rodzaj medytacji praktykowanej przez buddystów Zen i taoistów. Był w to zaangażowany przez wiele lat. Co więcej, spopularyzował tę praktykę tak, że firmy takie jak Target, Google i Ford zaczęły uczyć swoich pracowników medytacji na bieżąco..

    I choć wydaje się, że idea korporacyjnej medytacji brzmi dość dziwnie, jest w tym coś.

    Jeffrey James, dziennikarz i redaktor witryny Inc. com, był w stanie porozmawiać z Jobs na temat medytacji na długo przed śmiercią. W ten sposób, według niego, wyglądała technika, którą praktykował Steve Jobs..

    Usiądź w cichym miejscu. Warto podłożyć poduszkę pod siebie, abyś czuł się bardziej komfortowo. Weź kilka głębokich oddechów.
    Zamknij oczy i słuchaj swojego wewnętrznego monologu. Twój mózg uporządkuje niespójne wydarzenia, które wydarzyły się ostatnio: programy telewizyjne, czytanie książek, rozmowy z przyjaciółmi. Nie próbuj temu zapobiegać..
    Zamiast tego spokojnie przechodź od myśli do myśli. Zrób to rytuałem i spędzaj pięć minut w ten sposób każdego dnia..
    Z czasem (tydzień lub dwa) nauczysz się kontrolować swój wewnętrzny monolog, a następnie możesz przejść do bardziej zaawansowanej praktyki..

    Teraz, gdy usłyszysz niespójne myśli w swojej głowie, spróbuj sprawić, by były cichsze i płynnie się od nich oddalały..
    Kiedy uwalniasz swój mózg, skup się na dźwiękach, zapachach i odczuciach otaczającego cię ciała. Być może zaczniesz inaczej czuć wiatr na skórze lub dźwięk pracującej lodówki. To znak, że robisz wszystko dobrze..
    Kolejny znak, że robisz wszystko dobrze: czas medytacji leci obok.
    Pisałem o tej technice medytacyjnej tutaj i to było naprawdę pomocne..

    Nie ukryję się, z czasem przestałem medytować z jednego powodu. Przez pierwsze kilka tygodni nie widzisz wyniku, a potem w końcu przychodzi i uczysz się kontrolować myśli w medytacji, aby skupić się na różnych szelestach i zapachach. Ale po chwili postęp ponownie zwalnia, zabijając tym samym motywację do dalszego działania..

    Zrobiłem źle, przestałem medytować, a ostatnio szukałem nowej zachęty, by zacząć to robić. Wiedza, że ​​Jobs również praktykował tę technikę, jest wielką motywacją do rozpoczęcia.