Strona główna » Osobowości » 6 najdzikszych wyczynów Bear Grylls

    6 najdzikszych wyczynów Bear Grylls


    Naukowcy ustalili, że jeśli dojdzie do nuklearnej apokalipsy, na Ziemi pozostaną tylko karaluchy ... i Niedźwiedzi Grylls. Nie wierzysz? Oto najbardziej szalone wyczyny brytyjskiego eksperta od przetrwania, który 7 czerwca skończył 39 lat.

    Serce jelenia

    Eskimosi nazywali dobrze znaną odmianę lodów, ale w życiu codziennym ci surowi ludzie często jedzą surowe mięso. Będąc wewnątrz koła podbiegunowego, Gryllowie, oczywiście, nie mogli pomóc, ale dołączyć do lokalnej kultury. Z pewną ręką wykończył i oskórował główne źródło życia na tej pokrytej śniegiem pustyni - reniferze. Brzuch rogatego bydła był doskonałym miejscem, gdzie można ogrzać sztywne dłonie, a dół zaczął ogrzewać amunicję. Tego dnia na lunch podróżny miał serce zwierzęcia, które zmył kilkoma hojnymi łykami krwi jelenia.

    Drogi kochanie

    Bear Grylls bardzo lubi miód, nic dziwnego, że jego imię jest tłumaczone na rosyjski jako „niedźwiedź”. Jednocześnie jest pewien, że najlepiej jest szukać przysmaku nie w sklepie spożywczym, ale w ulu gdzieś w meksykańskich górach. Operacja wyodrębnienia miodu zakończyła się pełnym sukcesem, a ekstremum wyssało się z jednego ugryzienia w twarz. Ale potem okazało się, że był uczulony na jad pszczeli. Twarz Gryllsa zaczęła puchnąć niemal w czasie rzeczywistym i wkrótce zamienił się w obcy komiks, który niewiele widział jednym okiem..
    Urinoterapia Glamour

    Możemy spokojnie założyć, że wielkim fanem Gryllsa jest dr Malakhov, który zachęca do picia moczu przy każdej okazji. W końcu Brytyjczyk, który usuwa większość swoich występów w suchych miejscach, musi to robić z godną pozazdroszczenia regularnością. Nigdy jednak pragnienie nie zostało zaspokojone własnym moczem, który wyglądał tak efektownie, jak w jeden upalny dzień na meksykańskiej pustyni solnej. Grylls oddał mocz do skóry wcześniej zjedzonego węża, a stamtąd wypił mocz, ponieważ w tym momencie nie miał pod ręką żadnego innego naczynia..
    Dom wielbłądów

    Odwiedzając Saharę, Grylls postanowił pokazać swoim widzom „prosty” sposób, w jaki lokalni Berberowie używają się do ochrony przed burzami piaskowymi. Aby to zrobić, zmasakrował tuszę wielkiego wielbłąda, starannie czyszcząc wnętrze i odrywając skórę zwierzęcia. Szkielet wielbłąda stał się szkieletem schronienia gospodarza TV, gdzie wspiął się na oślep, pokrywając pozostałe części ciała kocem ze skóry. „Jestem w stu procentach chroniony przed piaskiem!” - krzyknął zadowolony Grylls z głębi różowego stosu mięsa.
    Lewatywa pacyficzna

    Podczas podróży tratwą po Oceanie Spokojnym Grylls był bardzo dręczony pragnieniem, którego nie mógł ugasić, ponieważ wziął na pokład tylko zepsutą wodę z rozpuszczonymi w niej odchodami ptaków. Jeden łyk takiego koktajlu gwarantował silne wymioty i zagrażające życiu zatrucie pokarmowe, ale przedsiębiorczy Brytyjczyk wciąż znalazł sposób na uniknięcie odwodnienia. Wiedząc, że okrężnica jest w stanie wchłonąć płyn, zrobił sobie lewatywę z mdłościami wody, tym samym uniemożliwiając jej wejście do żołądka.
    Arktyczne przejście

    Gryle, wyprawa na arktyczną rzekę to nieznośny spektakl nawet dla Rosjanina, który jest przyzwyczajony do zimnej pogody. Wspiął się do wody zupełnie nagi, używając jednej z pływających kry do transportu nart i plecaka. Każdy krok na skalistym dnie dawał podróżnemu niesamowite cierpienie, które spotęgowało prawdziwe niebezpieczeństwo niewydolności serca z powodu szoku termicznego. Na ulicy był taki dąb, że nawet kamera była zamrożona, strzelanie - bezsensowne i bezlitosne - wyczyn Brytyjczyków.