Strona główna » Historia » 5 mitów o starożytnych cywilizacjach

    5 mitów o starożytnych cywilizacjach


    Informacje o starożytnych cywilizacjach Rzymu i Grecji są zazwyczaj wyczerpane przez zapomniany program szkolny lub popularne programy telewizyjne. Ale zdarza się, że ich twórcy nie przejmują się sprawdzaniem faktów lub po prostu zniekształcają je ze względu na rozrywkę - to tak, jakby przyszłe pokolenia oceniały naszą erę przez komiksy i superbohaterów.

    1. Szalone orgie i rozpusta
    Wydaje się, że w starożytnym Rzymie mieszkańcy nieustannie tracą czas między kampaniami wojskowymi a nieokiełznanymi świętami, podczas których odbywały się szalone orgie. Jednak nienasycona miłość Rzymian do takiego „aktywnego wypoczynku” jest znacznie przesadzona..
    Z reguły dowiadujemy się o wydarzeniach, które miały miejsce w związku z pogłoskami, że poszliśmy wśród zwykłych obywateli, którym nie wolno było przyjmować „sakramentu”, a później przekazywano informacje od rzekomych „uczestników”.
    Większość biednych mieszkańców Rzymu była niezwykle czysta w przejawach życia intymnego, uprawiając seks wyłącznie w nocy lub w całkowitej ciemności, prawie bez rozbierania się. Oczywiście szlachta czasami oddawała się namiętności tuż przed sługami, ale tylko dlatego, że uważali plebejuszy za coś w rodzaju mebli..
    Kto musiał wzbudzić pogłoski o ogólnej rozwiązłości seksualnej? Wszystko jest proste - dla pierwszych chrześcijan: wyznawcy nowej wiary potrzebowali stworzyć obraz całkowicie zepsutego i zgniłego społeczeństwa rzymskiego, a pierwsi autorzy nagrań pilnie fantazjowali na temat „Patrzcie, co robią!”..
    Chrześcijaństwo mówiło o wysoce duchowych cnotach i moralności: kaznodzieje wzywali do wyrzeczenia się zdeprawowanych pogańskich rytuałów i troszczenia się przede wszystkim o nieśmiertelną duszę, dlatego potępili wszystkich Rzymian ze wstydem.

    2. Rzymianie byli Europejczykami o białych twarzach.
    Jeśli zostaniesz poproszony o wyobrażenie sobie typowego Rzymianina, rezultatem będzie coś w tym rodzaju: biały barczysty mężczyzna o europejskim typie, ubrany w kask z rudymi włosami i ubrany w togę - oto, co są przedstawiane w filmach sztuki współczesnej (czasem dokumentalnej).
    Jeśli zwrócisz uwagę na to, jakie terytorium Imperium Rzymskie zajmowało na mapie starożytnego świata, okazuje się, że większość starożytnych mieszkańców miała swój wygląd raczej od „przeciętnego Europejczyka”. Narody Afryki Północnej i Azji Zachodniej, Żydzi, Grecy, sami Rzymianie i inne mniejsze plemiona i kultury „ugotowały się” w gigantycznym garnku etnicznym..
    Jednocześnie rzymscy najeźdźcy prawie nigdy nie nalegali na wyrzeczenie się podbitych ludów z ich zwyczajów, religii i języków. Na tolerancję mieszkańców imperium wskazuje również fakt, że przynajmniej dwóch ich władców pochodziło z Afryki Północnej - Lucjusza Septymiusza Sewera (urodzonego w Leptis Magne na terytorium współczesnej Libii, cesarza od 193 do 211 ne .) i Marc Oppelia Macrinus (pochodzący z Cezarei Mauretańskiej, obecnie miasto Cherchell, Algieria; rządził od 217 do 218 ne).
    Imperium stosowało elastyczną politykę wobec wszystkich tych licznych Celtów, Żydów, Maurów i Galów - najważniejsze jest to, że płacą podatki, przestrzegają praw rzymskich i służą w armii rzymskiej: nie było ani ochotników, ani środków finansowych na rozwój i zasiedlanie zaanektowanych ziem.
    Obecnie nie ma danych na temat dokładnego składu etnograficznego Imperium Rzymskiego, ale biorąc pod uwagę rozwinięte kontakty z Afryką i Bliskim Wschodem, można założyć, że był on bardzo zróżnicowany.

    3. Pierwsi chrześcijanie w Koloseum byli karmieni dzikimi zwierzętami.
    Istnieje powszechne przekonanie, że wyższa klasa społeczeństwa rzymskiego regularnie organizuje krwawe występy, wprawiając członków niechcianych kultów religijnych w arenę głównego amfiteatru, gdzie zajmowały się nimi głodne tygrysy i lwy.
    Bez względu na to, jak straszne są takie informacje, nie ma ani jednego udokumentowanego potwierdzenia tego, na przykład: w czasie prześladowań starożytnych chrześcijan Nero, Koloseum nie zostało zbudowane i po zakończeniu prac budowlanych (80. rok ne, panowanie cesarza Tita) polityka ucisku religijnego ustała, ustępując miejsca tolerancji władz w tym zakresie.
    Ale co z obrazami męczenników dręczonych przez drapieżniki dla zabawy rozszalałego tłumu? Ponownie, te przekonujące „opowieści grozy” zostały skomponowane przez wielu autorów chrześcijańskich kronik i tekstów kanonicznych..
    W II wieku opowieści o bohaterskich męczennikach wiary, których bezduszne Cezary rzuciły lwom i były torturowane, aby zmusić je do zaparcia się Jezusa Chrystusa, stały się bardzo popularne, potrzebne były nowe wzory do naśladowania, święci i święci, aby zdobyć nową moc. Z powodu braku takich duchowych punktów orientacyjnych, kaznodzieje zaczęli je „wymyślać”: od XVIII wieku papieże rzymscy regularnie mówili o bezczasowości Koloseum, ponieważ była pokropiona krwią wielkich męczenników. Cóż, niech tak będzie, ten zabytek dziedzictwa architektonicznego nadal stoi do dziś..

    4. Starożytne igrzyska były uczciwe.
    Jak wiecie, Igrzyska Olimpijskie są teraz olbrzymim, złożonym wydarzeniem, w którym jest wystarczająco dużo miejsca na reklamę, biurokrację, korupcję i inne zjawiska, które nie pasują do ducha rywalizacji starożytnych Olimpijczyków, ale dwa tysiące lat temu wszystko było sprawiedliwe i sprawiedliwe.
    Jeśli tylko! Oszukiwanie, przekupywanie i liczne skandale towarzyszyły Igrzyskom od ich pojawienia się. Ponadto sportowcy nie walczyli o pomysł - chwała olimpijska prawie zawsze zamieniała się w gatunek dla nich: powszechne były duże zachęty pieniężne, nieodpłatne posiłki na całe życie i płatne demonstracje. „Gwiazdy” starożytnego sportu mogą otrzymać dzień porównywalny do rocznego wynagrodzenia zwykłego żołnierza..
    Pomysł stosowania różnych środków dopingujących również nie jest nowy: od czasów starożytnych konkurenci starali się uzyskać co najmniej niewielką przewagę, używając różnego rodzaju zaklęć, olejów, ziół, mikstur, a nawet napojów alkoholowych. Ponieważ kary za ujawnienie nieuczciwej gry były bardzo okrutne (od klapsów po egzekucję - nie jest to współczesna dyskwalifikacja z całego życia), uczestnicy próbowali zakryć swoje utwory z całą mocą: ani sędziowie, ani rywale nie lekceważyli.
    Miasta nie walczyły o gry - zawsze były w centrum Olympii, w której podczas zawodów sportowych dominowały dziesiątki tysięcy widzów, sportowców, kupców, spekulantów i poszukiwaczy przygód, które na ogół przypominają obecny stan rzeczy.

    5. Starożytna Grecja była przedmiotem zainteresowania całej światowej nauki.
    Starożytny Rzym jest prawie zawsze rysowany jako jedna wielka murawa, gdzie panuje korupcja i sytość. Starożytna Grecja to inna sprawa. Wielu wydaje się, że w każdej chwili, wychodząc na ulicę, można spotkać Arystotelesa, Platona, Diogenesa lub innego wielkiego myśliciela - naprawdę, ta epoka wydaje się teraz Złotym Wiekiem..
    Ale nie zapominajmy, że starożytna Grecja nie była nawet krajem w pełnym tego słowa znaczeniu: dużo (ponad 1 tys.) Miast politycznych gryzło się między sobą, z których każdy uważał się za niezależnego. Każdy region miał własne prawa, rząd, wierzenia i zwyczaje, nikt nie uważał się za Greka - wszyscy byli patriotami swoich miast, a niektórzy z najlepszych uczonych padli ofiarą tych niekończących się walk na małą skalę..
    Ponadto, mając wszystkie właściwe idee dotyczące wolności i demokracji, Grecy byli właścicielami niewolników, co nikomu z nich nie przeszkadzało: było wiele przypadków spartańskiego zniewolenia, na przykład mieszkańcy innych, mniej chronionych regionów Grecji, a filozofowie woleli milczeć..
    Większość niewolników znajdowała się w „demokratycznych” Atenach, gdzie, przy okazji, „moc ludu” trwała w sumie mniej niż 200 lat: każdy nowy władca miasta starał się jak najszybciej zdobyć wyłączną władzę i za wszelką cenę usunąć ze społeczeństwa.
    Postępowe poglądy naukowe nie były popularne wśród Greków - mniej niż 5% całej populacji znało tę literę, a ciągłe konflikty nie przyczyniały się do rozpowszechniania wiedzy. Większość Greków była pasterzami i rolnikami, którzy nie opuścili swoich miast, nie byli zainteresowani teatrem, literaturą i wysoką sprawą - było zbyt wiele innych palących kwestii.