Mózg działa jak Twitter
Mózg jest niezwykle złożoną siecią połączeń, a na pierwszy rzut oka ma niewiele wspólnego z Twitterem. Naukowcy opracowali model teoretyczny zaprezentowany niedawno na dorocznym spotkaniu Society of Neurology, które pokazuje, że przepływ informacji między sąsiadującymi obszarami mózgu, a także między użytkownikami Twittera, jest w większości w tym samym kierunku - ta właściwość zapobiega odwrotnemu przepływowi zbędnych informacji.
Neurofizjolog Stefan Michalas z Seattle Brain Institute i jego kolega Michael Beusse porównali trzy różne rodzaje sieci: mysią sieć obszarów mózgu, wolnorynkową sieć pojedynczych neuronów i sieć użytkowników Twittera. Chcieli dokładnie wiedzieć, jak każdy węzeł jest podłączony do sąsiednich węzłów..
Wszystkie trzy typy sieci wykazywały podobne właściwości. Na przykład, jeśli w mózgu obszar A jest połączony z obszarem B, a obszar B jest połączony z obszarem C, to A jest połączone z B. To samo dotyczy Twittera: jeśli użytkownik A czyta użytkownika B, a użytkownik B czyta użytkownika B wtedy użytkownicy A i B najprawdopodobniej się znają.
W większości przypadków połączenie jest dwukierunkowe: w mózgu myszy tylko kilka obszarów mózgu przekazuje informacje z powrotem. W przypadku Twittera ludzie z wieloma zwolennikami czytają tylko kilka z tych osób..
Kierunkowy charakter tych sieci ma sens. Według Michalasa niepotrzebna redundancja informacji jest w ten sposób zmniejszona..