Jako surfer złapał upragnioną rybę własnymi rękami
Przed tobą Jason Grocott. Jest amatorskim rybakiem i surferem z Nowej Zelandii. Facet spędził dużo czasu z wędką, chcąc złapać wymarzoną rybę. Ale czy mógłby założyć, że wystarczy odłożyć sprzęt wędkarski na bok, stanąć na desce, ponieważ „szczęście” wskoczy w twoje ręce.
Był 27 stycznia tego roku. Facet popłynął na falach przez 250 metrów od brzegu, wsiadł na deskę i zauważył płetwę na kilka metrów. Postanowił popłynąć bliżej. Okazało się, że przed nim była zraniona, ale dość aktywna ryba snapper lub snepper. Jason polował na nią. Zrobił jednak niezręczny ruch, ponieważ jego sen zaczął szybko odpływać od strachu.
Jednak ryba nie płynęła na bok, ale prosto do faceta. Chciała przeskoczyć jego fale, ale podczas lotu sprytny facet złapał ją za skrzela i ogon. Przywiązał płetwy do deski liną i popłynął do brzegu. Już tam facet postanowił zważyć haczyk. Okazało się, że zdobyte trofeum osiągnęło 11 kg! Na przynęcie można było złapać maksymalnie 4,5 kilograma..
Jason powiedział, że ryba została zraniona, najprawdopodobniej uciekając przed rekinem, ponieważ znalazł ślady zębów na jej ciele. Nie wypuścił swojej ofiary do oceanu, ponieważ snepper z trudem przetrwałby z powodu obrażeń. Ale będzie to pyszna kolacja dla surferów z rodziny i przyjaciół, których marzenie wreszcie się spełniło.
Ile waży twoja trofeum, a którą chcesz złapać? Powiedz znajomym o tym złapaniu, zrób repost.!