Strona główna » Wojna » Nazistowska baza wojskowa na Antarktydzie

    Nazistowska baza wojskowa na Antarktydzie


    Wczesną wiosną 1945 r. Hitler zatwierdził projekt Valkyrie-2, który zapewniał ochronę najcenniejszym, tajnym, ezoterycznym reliktom Trzeciej Rzeszy. Wśród nich była najstarsza włócznia, obecnie znana jako „Włócznia Cassiusa Longina”. Według legendy został on wykonany z tajemniczego „niebiańskiego metalu” w III tysiącleciu pne. trochę Tubal Kaina i miał niesamowite właściwości.

    Kiedyś ta włócznia należała do króla Salomona iw pierwszym wieku. BC wpadł w ręce Juliusza Cezara, który za jakiś heroiczny czyn przekazał go swojemu najlepszemu centurionowi. Jednym z potomków setnika był Cassius Longin, który z pomocą tej włóczni przerwał męki Jezusa Chrystusa na Kalwarii.

    Od tego czasu, zgodnie z tradycją, posiadanie włóczni jest zdolne do fantastycznych rzeczy. Powiedzieli również, że „ten, kto jest jej właścicielem i rozumie siły, którym służy, trzyma w rękach los świata w imię dobra lub zła”.

    Włócznia wpadła w ręce Karola Wielkiego, który założył Pierwszą Rzeszę. Przez całe tysiąclecie przeszedł od jednego cesarza do drugiego, aż Napoleon położył kres „pierwszej Rzeszy”.

    W tym czasie włócznia Cassiusa Longina znajdowała się w Wiedniu, w pałacu Habsburgów. W młodości Hitler dowiedział się o tej legendarnej włóczni. Wielokrotnie odwiedzał muzeum, które było dawnym pałacem królewskim, i spędzał godziny patrząc na okno z relikwiami..

    Kiedy Austria została przyłączona do Vaterlandu, Führer natychmiast przybył do pałacu królewskiego i zażądał, aby święta włócznia została mu podarowana.

    W 1938 r. Niemcy nagle okazały szczególne zainteresowanie Antarktydą. W latach 1938-1939 Zorganizowano dwie wyprawy antarktyczne. Samoloty Trzeciej Rzeszy wykonały szczegółowe zdjęcia ogromnych, nieznanych wcześniej terytoriów. Rzucili kilka tysięcy metalowych proporczyków ze swastyką „obstawionych” w ten sposób na ziemi, zwanych „nowymi szwabia”. Dowódca ekspedycji, kapitan Ritscher, przybywający do Hamburga 12 kwietnia 1939 r., Zgłosił:

    - Zakończyłem misję powierzoną mi przez marszałka Goringa. Po raz pierwszy niemieckie samoloty przeleciały nad kontynentem antarktycznym. Co 25 km nasze samoloty rzucały proporczyki ... Pokonaliśmy obszar około 600 000 km ^ 2 ^. Spośród nich 350000 km ^ 2 ^ zostało sfotografowanych, w wyniku czego mamy dość szczegółową mapę tego obszaru ...

    Ale dlaczego Niemcy potrzebują dalekiej i zimnej Antarktydy?

    W 1943 r. Wielki admirał Karl Dönitz rzucił nieco światła na ten problem, mówiąc publicznie: „Niemiecka flota podwodna jest dumna, że ​​stworzyła niezdobytą fortecę dla Führera po drugiej stronie świata”. Nikt jednak nie przywiązywał należytej wagi do słów naczelnego dowódcy Marynarki Wojennej Trzeciej Rzeszy.

    Pamiętano je w latach 1951-1954, kiedy amerykańska gazeta National Policy opublikowała szereg artykułów, że Hitler nie umarł w swoim bunkrze w kwietniu 1945 roku. Podobno jego bliźniak popełnił samobójstwo, a Führer wymknął się na Antarktydę na łodzi podwodnej i mieszkał tam przez długi czas w „New Berchtesgaden”.

    W istocie zajęłoby tysiące wyszukiwarek ze statkami, samolotami, helikopterami i specjalnym wyposażeniem, aby zlokalizować tę bazę pół wieku temu. A teraz, kiedy sztuczne satelity Ziemi prawie zawsze patrolują Antarktydę, ich wyposażenie może być bezsilne, gdy próbuje się znaleźć schronienie pokryte grubą warstwą śniegu i lodu. Co więcej, wydaje się, że nikt nie postawił sobie takiego zadania..

    Tymczasem, jak donosi jedna z publikacji, stworzenie stałej bazy na Antarktydzie w Niemczech zaczęło być poważnie przygotowywane już w 1938 r. W połowie 1940 r. Okręty podwodne już w ogromnych ilościach przynosiły żywność, odzież, paliwo itp. Jak również materiały budowlane, ciągniki, broń ... I w dużych ilościach - sprzęt radiowy.

    Przybyli ludzie, w tym inżynierowie i naukowcy. W następnych latach budowa pewnego tajemniczego schronienia.

    Istnieje przypuszczenie, że w Trzeciej Rzeszy wydawało się, że istnieje tajne połączenie niemieckich okrętów podwodnych, które otrzymały nazwę „konwój Fuhrera”. Według kapitana Bernharta było 35 łodzi podwodnych. Torpedy i inny sprzęt wojskowy zostały usunięte z portu w Kilonii, ponieważ podczas tej podróży surowo zabroniono im prowadzenia walki..

    Były jednak załadowane kontenerami zawierającymi kosztowności i dokumenty, a także ogromnymi zapasami zapasów. W Kilonii okręty podwodne otrzymywały pasażerów, niektórzy nawet przebrani za członków załogi..

    Obecnie wiarygodne informacje są dostępne tylko o dwóch łodziach podwodnych z „Konwoju”.

    Kapitan „U-977” Heinz Schaeffer był wielokrotnie oskarżany o to, że to on rzekomo przeniósł Hitlera do Ameryki Południowej! To prawda, kategorycznie zaprzeczył temu podczas przesłuchań prowadzonych przez przedstawicieli amerykańskich i brytyjskich służb wywiadowczych..

    W 1952 r. Schaeffer opublikował książkę U-977. To było nudne powtórzenie tego, co powiedział podczas przesłuchań. Ale oto, co kapitan Schaeffer napisał do swojego „starego towarzysza”, kapitana Wilhelma Burnharta 1 czerwca 1983 roku: „Drogi Willy, myślałem o tym, czy opublikować twój rękopis dotyczący„ U-530 ”. Wszystkie trzy łodzie („U-977”, „U-530” i „U-465”) uczestniczące w tej operacji śpią teraz spokojnie na dnie Atlantyku. Może lepiej ich nie obudzić! Pomyśl o tym, stary towarzyszu! Pomyśl również o świetle, w którym moja książka pojawi się po tym, co powiedziałeś? Wszyscy złożyliśmy przysięgę zachowania tajemnic, nie zrobiliśmy nic złego i wykonywaliśmy tylko rozkazy, walcząc o nasze ukochane Niemcy. być może nawet lepiej przedstawić wszystko jako wynalazek, co osiągniesz, kiedy powiesz prawdę o tym, czym była nasza misja? Czy będziesz cierpiał z powodu swoich objawień? Pomyśl o tym! Oczywiście, zamierzasz to zrobić nie z powodu pieniędzy. Powtarzam raz jeszcze: pozwól prawdzie spać z naszymi okrętami podwodnymi na dnie oceanu. To moja opinia ... To kończy ten list, stary Towarzyszu Willie, niech Pan zachowa nasze Niemcy, naprawdę, Heinz ”.

    Co wiadomo teraz o misji „U-530”?

    Według rękopisu „Powrót świętej włóczni” Wilhelma Bernharta, na początku kwietnia 1945 roku Święta Włócznia i inne przedmioty zapakowane w sześć skrzynek z brązu zostały wysłane do miasta Kiel, a następnie załadowane na U-530. W tym czasie na łodzi podwodnej było pięciu pasażerów, których twarze ukrywały opatrunki chirurgiczne..

    Kapitanem łodzi podwodnej był 25-letni Otto Vermaut, którego rodzina zginęła podczas bombardowania Berlina. Ogólnie rzecz biorąc, zespół łodzi podwodnej składa się z tych, którzy nie mają krewnych..

    Vermaut otrzymał dwa osobiste listy. Od Hitlera i od Dönitza. Z rozkazu musiał wziąć od każdego członka zespołu „ślub wiecznej ciszy”. W nocy z 13 kwietnia 1945 r. „U-530” wyszedł z Kilonii. Na parkingu w Kristiansand Vermouth otrzymał zapieczętowany pakiet. Kiedy go otworzył, uświadomił sobie, że lot będzie długi.

    Docierając do afrykańskiego wybrzeża, „U-530” skręcił na południowy zachód. Następnie udałem się na Wyspy Sandwich. Następna była Antarktyda. Docierając do jej brzegów, 16 osób zajęło się lodem. Mieli ładunek, mapę i instrukcje do lodowej jaskini, w której mieli ukryć „święte relikwie”.

    To była Nowa Szwabia (Ziemia Królowej Maud). Ta lodowata skrytka, wskazana na ich mapie, została odkryta przez ekspedycję Ritschera w latach 1938-1939. Grupa weszła do lodowej jaskini i starannie ułożonych skrzyń zawierających relikwie i rzeczy osobiste Hitlera. Zakończono pierwszy etap operacji o kryptonimie „Valkyrie-2”. Teraz można było powrócić do świata i poddać się zwycięzcom.

    10 lipca 1945 r., Dwa miesiące po zakończeniu wojny w Europie, „U-530” pojawił się w argentyńskim porcie Mar del Plata.

    Jeśli chodzi o okręt podwodny „U-977”, uważa się, że przewoziła prochy Hitlera i Evy Brown. Ile wierzysz w takie stwierdzenie, już wiemy.

    Według legendy, 30 kwietnia 1945 r. Ciała Hitlera i jego żony Evy Braun zostały spalone w ogrodzie Kancelarii Rzeszy. Kiedy pozostało z nich tylko stos kości i stos popiołów, esesmani zabrali popioły i położyli je w pudełkach. Z pokoju Eve Braun przyniesiono małe drewniane pudełko. Zawierała małą kryształową kulę, którą Eva Brown zwykła przewidywać los. Uważa się, że dzięki tej piłce przepowiedziała losy Hitlera w latach 30. XX wieku. Wierząc jej, dotąd ją trzymał.

    Po tym, jak prochy Hitlera i Ewy zostały starannie ułożone w pudłach, esesmani usunęli prześcieradła z bagażu, który przynieśli. Pod prześcieradłami leżały zwęglone ciała mężczyzny i kobiety. Zostały one umieszczone w samym zagłębieniu, w którym niedawno miała miejsce kremacja Hitlera i Ewy. Wiadomo, że z dwoma zapieczętowanymi pudełkami Arthur Aksman (szef Hitlerjugend) opuścił Berlin bezpiecznie. W norweskim porcie na pokładzie łodzi podwodnej U-977 przeniesiono dwie skrzynie z brązu. W jej przedziale bagażowym znajdowały się dwa pudła, z których jedno było popiołem, a drugie było pojemnikiem, w którym, zgodnie z zeznaniami niektórych byłych esesmanów, było nasienie Hitlera.

    Słynny dr Mengele znacznie później zapłodnił nasieniem nazistowskich szefów specjalnie wybranych aryjskich kobiet..

    Po powtórzeniu dobrze znanej trasy U-530, zwołującej Antarktydę, 17 sierpnia 1945 r. Okręt podwodny U-977 dotarł również do Mar del Plata, gdzie poddał się władzom argentyńskim. Oto wersja „niepublikowanego manuskryptu” Wilhelma Bernharta.

    „Drogi Willie” nie zważał na prośbę „starego towarzysza” Heinza. A gdzieś tam, na Antarktydzie, wspomniane wyżej relikwie były przechowywane przez dziesięciolecia. To prawda, że ​​ta wersja bardzo różni się od tej zaproponowanej amerykańskim badaczom przez Vermauta i Schaeffera. Ale czy to oznacza, że ​​druga wersja jest ostateczna? Istnieje wiele dziwności i niespójności, nawet jeśli przyjmujemy „Powrót Świętej Włóczni” w wartości nominalnej. Po pierwsze, dokąd poszli tajemniczy pasażerowie tych okrętów podwodnych? Dlaczego podjęto taką ilość produktów? Jaka była rola w całej operacji trzeciego okrętu podwodnego „U-465”? Wreszcie, czy „U-977” rzeczywiście miało miejsce, jak twierdzą dawni oficerowie SS, z sowiecką łodzią podwodną, ​​na pokładzie której rzekomo byli wysokiej rangi przedstawiciele i naukowcy atomowi z ZSRR? Czy wtedy przekazano dokumentację techniczną niemieckiej broni atomowej?

    Najprawdopodobniej władze hitlerowskie nie zamierzały wspinać się tak daleko i na takie zimne ziemie. Mogłoby się dobrze osiedlić i zbliżyć - na kontynencie południowoamerykańskim. Mówią, że nawet pięć lat przed końcem wojny, dalekowzroczny Borman wybrał Argentynę jako „Ziemię Obiecaną” na ewentualną ewakuację.

    Zorganizowano „Fundusz M”, z którego środki przeznaczono na działania wywiadowcze i pomoc nazistom, osiedlając się w nowym kraju. Według Amerykanów w 1945 r. Na koncie M było 400 milionów dolarów! Eksperci uważają, że co najmniej dwadzieścia miliardów dolarów zostało przeniesionych do Argentyny.

    Biorąc pod uwagę liczebność konwoju Fuehrera, można stwierdzić, że był ktoś, kto przewoził złoto i kosztowności do Argentyny i Patagonii!

    Ale wszystko to sprawia, że ​​historia okrętów podwodnych U-530 i U-977 jest jeszcze bardziej niezrozumiała..

    W rzeczywistości, po przybyciu na miejsce internowania, zarówno Vermaut, jak i Schaeffer, wpadając w ręce służb specjalnych, przedstawili swoje pierwsze wersje, które w ogóle nie wytrzymały żadnej krytyki. Musimy absolutnie nic nie wiedzieć o personelu służb specjalnych, aby uwierzyć, że tak łatwo uwierzyli w taką żurawinę! Przecież zawsze będą środki na „odwiązanie języka” od jakiejkolwiek specjalnej służby. A potem okazuje się, że po prostu „połknęli” najbardziej bezczelne kłamstwo, dajcie się zwieść?!

    Rzeczywiście, z rzekomym obszarem lądowania na Ziemi królowej Maud z ludu Wermouth i Schaeffer, jest chyba inny, zdaniem naukowców i analityków, bardziej zaskakująca tajemnica. Mówimy o tajemniczej wyprawie admirała Richarda Byrda, znanej pod kryptonimem „High Jump”.

    Plany wyprawy w Skoku wzwyż zbiegły się z końcem przesłuchania byłych dowódców niemieckich okrętów podwodnych U-530 i U-977, Vermaut i Schaeffer. Wyprawa rozpoczęła się jednak dopiero 27 stycznia 1947 r. Admirał wskazał na imponujące siły: lotniskowiec, 13 innych statków, a także 25 samolotów i śmigłowców samolotów transportowych. W sumie wyprawa liczyła ponad 4000 osób! Cała ta armada po pewnym czasie zrzuciła kotwice z brzegów Ziemi Królowej Maud. Początkowo wydarzenia rozwijały się pomyślnie. Naukowcy zrobili około 49 000 zdjęć wybrzeża. Wtedy stało się coś dziwnego. W lutym 1947 r. Operacja High Jump została nagle ograniczona.

    Potężna eskadra marynarki wojennej, która miała zapas żywności przez 6-8 miesięcy, niespodziewanie powróciła. Od tego momentu ekspedycja admirała Byrda otoczona jest zasłoną tajemnicy.

    Jednak w maju 1948 r. Europejski magazyn Brizant zamieścił sensacyjny artykuł stwierdzający, że wyprawa nie wróciła w pełni. Że co najmniej jeden statek, cztery samoloty i kilkadziesiąt osób zostało „zgubionych” wkrótce po tym, jak eskadra dotarła do Ziemi Królowej Maud.

    Wiadomo również, że admirał Baird, po powrocie z Antarktydy, udzielił obszernych wyjaśnień na tajnym posiedzeniu bardzo wysokiej rangi komisji, w skład której wchodzili nie tylko przedstawiciele dowództwa Marynarki Wojennej USA, ale także urzędnicy rządowi. A Baird rzekomo przyznał, że zakończenie wyprawy było spowodowane działaniem „samolotów wroga”.

    Wszechobecni dziennikarze Brizanta zapewnili, że Baird dosłownie stwierdził, co następuje: „Stany Zjednoczone muszą podjąć środki ochronne przeciwko wrogim myśliwcom lecącym z regionów polarnych i że w przypadku nowej wojny Ameryka może zostać zaatakowana przez wroga, który ma zdolność latania z jednego bieguna na drugi niesamowita prędkość! ”

    Pod koniec lat osiemdziesiątych, sądząc po filmie UFO w Trzeciej Rzeszy, otrzymano dodatkowe informacje o tym, co wydarzyło się podczas ekspedycji High Jump ... Niemcy rzekomo byli w stanie zbudować „latający spodek” i wykorzystali go do własnych celów. . W 1939 roku rozpoczęły się tajne loty testowe nowych „pojazdów”. Jedna z „płyt” została dodatkowo wyposażona w akceleratory odrzutowe, co doprowadziło do jej katastrofy, która miała miejsce w Norwegii zimą 1940 roku..

    Jeśli chodzi o wersję odnoszącą się do bazy na Antarktydzie, to jej istnienie w czasie wojny może być dozwolone. Niemcy byli wielorybami, aby stworzyć takie schronienia. Zaaranżowali lotnisko skoku nie gdzieś, ale w naszej Arktyce. Na tej podstawie zestrzelili samoloty, które zostały przewiezione do nas z USA przez Daleki Wschód w ramach dzierżawy. Pozostałości tego lotniska zostały przypadkowo odkryte poza kołem podbiegunowym dopiero w latach 70-tych..

    Jeśli chodzi o podstawy okrętów podwodnych, nawet podczas pierwszej wojny światowej Niemcy rozrzucili je po całym świecie. Kiedyś to robił sam Canaris, w tym czasie nie był jeszcze szefem Abwehry. W czasie II wojny światowej jedna z tych baz mogła znajdować się gdzieś na obszarze Ziemi Królowej Maud. Przyznajemy to w pełni, ponieważ plany hitlerowców obejmowały budowę i znacznie głębsze i ukryte schronienia ...

    Wiadomo, że Hitler miał obsesję budowania podziemnych schronisk wszędzie. W jednym z tych schronów w centrum Berlina skończył swoje dni. Ale skąd ona pochodzi, taka obsesja? Okazuje się, że opierał się on nie tylko na dostatecznie zdrowym pomyśle, że tylko podziemia mogą być chronione przed alianckimi bombowcami..

    „Dwie teorie rozkwitły w nazistowskich Niemczech - teoria świata lodowego i teoria pustej ziemi. Teorie te są dwoma wytłumaczeniami świata i człowieka. Zbliżają się do starożytnych tradycji, uzasadniają mity, łączą pewną liczbę prawd bronionych przez teozofów” - napisali prorocy fiasko „Y. Bondarenko. - Teorie te zostały wyrażone przez wielki aparat naukowy i polityczny nazistowskich Niemiec. Musieli oni wydalić z kraju to, co nazywamy nowoczesną nauką. Rządzili oni wieloma umysłami Niemiec”.