Z listów niemieckich żołnierzy z frontu wschodniego
„Nie, ojcze, Bóg nie istnieje, albo tylko ty go masz, w swoich psalmach i modlitwach, w kazaniach kapłanów i pastorów, w brzęczeniu dzwonów, w zapachu kadzidła, ale w Stalingradzie tak nie jest. A ty siedzisz w piwnicy, topisz czyjeś meble, masz tylko dwadzieścia sześć lat i jak głowa na ramionach, ostatnio cieszył się pościgami i krzyczał „Heil Hitler!” Z tobą, a teraz są dwa sposoby: albo umrzeć, albo Syberia.
„Stalingrad to dobra lekcja dla narodu niemieckiego, szkoda, że ci, którzy zostali przeszkoleni, nie będą w stanie wykorzystać swojej wiedzy w późniejszym życiu”.
„Rosjanie nie są jak ludzie, są z żelaza, nie znają zmęczenia, nie znają strachu. Marynarze, w mroźnym mrozie, atakują kamizelki. Fizycznie i duchowo jeden rosyjski żołnierz jest silniejszy niż cała nasza firma ”..
„Rosyjscy snajperzy i opancerzeni jeźdźcy są niewątpliwie uczniami Boga. Czekają na nas zarówno w dzień, jak iw nocy, i nie tęsknią. 58 dni szturmowaliśmy jednego - jedyny dom. Szturmowali na próżno ... Nikt z nas nie wróci do Niemiec, chyba że zdarzy się cud. I już nie wierzę w cuda. Czas poszedł do Rosjan.
„Rozmawiam z szefem szefa armii V. Mówi, że walka we Francji była bardziej zacięta niż tutaj, ale bardziej szczera. Francuzi skapitulowali, gdy zdali sobie sprawę, że dalszy opór jest bezużyteczny. Rosjanie, nawet jeśli bezskutecznie, nadal walczą ... We Francji czy w Polsce dawno by się poddali, uważa sierżant G., ale tutaj Rosjanie nadal walczą fanatycznie ”.
„Moja ulubiona Żyła. Jest to, mówiąc szczerze, dziwny list, który oczywiście nie będzie wysyłany w żadnych miejscach, i postanowiłem wysłać go z moim rannym rodakiem, znasz go - to jest Fritz Sauber ... Każdy dzień przynosi nam wielkie poświęcenia. Tracimy naszych braci, ale koniec wojny nie jest widoczny i prawdopodobnie nie widzę tego, nie wiem, co się ze mną stanie jutro, straciłem już wszystkie nadzieje na powrót do domu i życia. Myślę, że każdy niemiecki żołnierz znajdzie tu dla siebie grób. Te śnieżyce i ogromne pola pokryte śniegiem przynoszą mi śmiertelny horror. Rosjanin nie może wygrać ... ”.
„Myślałem, że wojna skończy się do końca tego roku, ale najwyraźniej sytuacja jest inna ... Myślę, że źle się przeliczyliśmy z Rosjanami”.
„Znajdujemy się 90 km od Moskwy i kosztowało nas to wielu zabitych. Rosjanie nadal mają bardzo silny opór, broniąc Moskwy ... Dopóki nie przyjdziemy do Moskwy, będą bardziej zacięte bitwy. Wielu, którzy nadal o tym nie myślą, będzie musiało umrzeć ... W tej kampanii wielu żałowało, że Rosja nie jest Polską ani Francją, i nie ma silniejszego wroga niż Rosjanie. Jeśli zajmie to kolejne sześć miesięcy - odejdziemy ... ”.
„Jesteśmy na autostradzie Moskwa-Smoleńsk, niedaleko Moskwy ... Rosjanie walczą zaciekle i zaciekle za każdy metr ziemi. Walki nigdy nie były tak okrutne i trudne, a wielu z nas nie zobaczy naszych krewnych ....
„Przez ponad trzy miesiące byłem w Rosji i już wiele doświadczyłem. Tak, drogi bracie, czasami dusza idzie po piętach, gdy jesteś sto metrów od przeklętych Rosjan ... ”.
Z dziennika General Blumentrite: „Wielu naszych przywódców bardzo nie doceniało nowego wroga. Stało się tak częściowo dlatego, że nie znali narodu rosyjskiego, nie mówiąc już o rosyjskim żołnierzu. Niektórzy z naszych dowódców wojskowych podczas pierwszej wojny światowej byli na froncie zachodnim i nigdy nie walczyli na Wschodzie, więc nie mieli pojęcia o geograficznych warunkach Rosji i odporności rosyjskiego żołnierza, ale jednocześnie ignorowali powtarzające się ostrzeżenia wybitnych ekspertów wojskowych na temat Rosji ... Zachowanie wojsk rosyjskich, nawet w tej pierwszej bitwie (dla Mińska), było uderzająco odmienne od zachowania Polaków i żołnierzy zachodnich sojuszników w obliczu porażki. Nawet otoczeni Rosjanie nie wycofali się ze swoich granic ”..