Rysunki więzienne Sushchenko, stworzone za pomocą improwizowanych środków
Ukraiński dziennikarz Roman Sushchenko, który obecnie odbywa karę w rosyjskiej kolonii o surowym reżimie, wysyła swoim krewnym niesamowite rysunki. Mężczyzna tworzy swój długopis, herbatę, a nawet skórkę cebuli..
Głównym odbiorcą jest córka Julia. Z chęcią opowiada o pracach swojego ojca..
Dziewczyna zauważyła, że rodzic dosłownie przenosi je do miast, które przedstawiają na papierze. Zdjęcia, które nazwała bardzo atmosferyczne.
To jest latarnia morska. Sam więzień napisał na odwrocie, że nosi nieoficjalną nazwę „Piekło Piekła” i został zbudowany na rafie wyspy Ile de Seine. Nawiasem mówiąc, jego budowa trwała 14 lat.
Więzień rysuje wszystkie obrazy na zwykłych arkuszach A4. Jako „farba” w trakcie wędrówki idzie herbata, łuska i długopis, jeśli przyciągnie wzrok.
Stworzył już kilka rysunków. Wśród nich są głównie krajobrazy i obrazy miast.
Czy podobała ci się ta praca? Podziel się z przyjaciółmi - zrób repost!