Nie można potwierdzić zniszczenia 7 mitów z niszczycieli legend
Niewielu ludzi obejrzy film akcji, jeśli wszystko w nim jest jak w życiu, ponieważ ludzie potrzebują niezniszczalnych bohaterów, którzy unikają kul, biegają w pociągach i miażdżą wrogów pojedynczą, ocalałą ręką. Oczywiście amerykańskie hity nie wywołują takich sceptycznych uśmiechów, jak na przykład Indian, gdzie prawa fizyki w ogóle nie działają, ale mają też sztuczki na skraju science fiction. Jednak Jamie Heinemann i Adam Sevage, program „Destroyers of Legends” na Discovery Channel, nie są zawstydzeni „fantastycznością” - wiedzą, że każdy, nawet najbardziej nieoczekiwany i dziwny zwód, może okazać się całkiem wiarygodny..
-
Ile powiesić w kilogramach
Piła łańcuchowa? Może strzelba? Lub plazmogan? W strzelance pierwszoosobowej bohater zawsze ma taki wybór broni, że wydaje się, że za nim podąża naładowany osioł i potulnie pełzające czołgi, które można również wykorzystać w dowolnym momencie. Gracz za monitorem ma taką różnorodność, oczywiście, podoba się, ale jeśli na chwilę zastanowisz się nad wiarygodnością, stanie się jasne, że w prawdziwym życiu ta chodząca zbrojownia po prostu spadnie na miejsce. Gra Doom pod względem rozgrywki nie jest niczym nadprzyrodzonym: postać biegnie do przodu i moczy przeciwników. W tym samym czasie może zbierać wszystkie upadłe bronie i zabijać potwory na różne sposoby, albo wyrzucać zbędne i używać jednej rzeczy. Jamie Heineman i Adam Savage dowiedzieli się, że w rzeczywistości pełne wyposażenie postaci waży około 36 kilogramów, a żeby biegać po mapie z całym arsenałem, zabijając wrogów, trzeba mieć niezwykłą siłę. Dwie próby w improwizowanej lokalizacji (z przeniesieniem różnego rodzaju zestawów pierwszej pomocy i broni oraz bez) wykazały, że inwentarz redukuje szybkość i zwrotność niezbyt wiodących prezenterów nawet o dwa razy. Ale zaproszony zawodowiec - mistrz mieszanych sztuk walki Brendan Schaub, biegał równie szybko, a stopień utraty wagi nie miał na to wpływu. A ponieważ w grze Doom wojownicy są bardziej jak Brendan niż eksperymentatorzy z Discovery Channel, to doświadczenie zyskało status „wiarygodny”.
-
Mityczny Ninja
Doom to oczywiście legendarna strzelanka, ale w drodze do pracy uruchamiamy zupełnie inne zabawki na naszych gadżetach - na przykład Fruit Ninja, w którym wystarczy jak najszybciej przejechać palcem po ekranie, siekając ananasy pikselowe, arbuzy i inne węglowodany. Mechanika jest bardzo prosta - rolę odgrywa to, jak umiejętnie owocowy samuraj kruszy dary natury (szybkość, częstotliwość combo, terminowa reakcja). Niemniej jednak istota gry naprawdę zainteresowała niszczycieli - postanowili sprawdzić, czy prawdziwą owoc można pokroić w powietrzu za pomocą katany. Ale jeśli Adam zdołał dostarczyć prawie 100 ciosów w grze na minutę, wszystko w życiu okazało się znacznie wolniejsze. Trzech profesjonalnych magów rzucało w powietrze owocami, ale nie udało się z tego powodu udanych uderzeń mieczem - Adam zadał tylko 30 dokładnych ciosów. Pomijając fakt, że najbardziej wiodący samuraj był daleko, a często tęsknił, magowie nieustannie widzieli owoce obok lub rzucali je wystarczająco wysoko. Druga próba była bardziej udana - 55 trafień, ale wciąż nie można było dotrzeć do wskaźników gry. Co ciekawe, Jamie, który wolał nie katanę, ale starą dobrą piłą łańcuchową, miał o wiele lepszy wynik, ale ponieważ gra nadal nazywa się „Owocowa Ninja”, a nie „Owocowa masakra piłą mechaniczną”, doświadczenie nie powiodło się.
-
Luke, ja prawda twój ojciec!
Jak powiedzą stare uczennice, „w dawnych czasach nawet fantastyczne filmy były bardziej uczciwe, ale dziś jest solidna grafika komputerowa i zero znaczenia!”. Powiedzieliby - i mieliby rację, bo w programie „Destroyers of Legends” wszystkie trzy mity z kultowej sagi „Star Wars” otrzymały status „potwierdzony”. Pierwszą sceną, którą reprodukowali Niszczyciele, była ucieczka Luke'a Skywalkera i księżniczki Leii z Gwiazdy Śmierci, kiedy wycofując się ze straży, stanęli przed przepaścią. Wydaje się nieprawdopodobne w niej, że słynny Luke rzucił linę na jakiś hak i z wdziękiem, w stylu Tarzany, poleciał na drugą stronę, trzymając księżniczkę za pas. Powiedzieć, że Adam i Jamie wątpili w sukces imprezy - nic nie mówiąc, chociaż księżniczka miała najbardziej „poprawną” piękność Sophię Bush, ubraną dokładnie tak samo jak Leah. Ubezpieczenia ze względu na seks zostały pokryte matami, ale na szczęście nie były potrzebne - z drobnymi, ale nie krytycznymi niedogodnościami, uciekinierzy uciekli wymyślonym gwardzistom, a reputacja twórców Gwiezdnych Wojen nie ucierpiała. Mit został przetestowany pod kątem siły!
-
Poczuj ciepło, Luke
Inna sytuacja z filmu nie jest niewiarygodna - to niedorzeczne: Han Solo ratuje Luke'a Skywalkera przed zamrożeniem, ukrywając go w zwłokach hollywoodzkiego zwierzęcia z planety Hot. Z jednej strony Khan nie miał nic innego do roboty - podczas burzy nie można było dotrzeć do obozu - ale pomysł przecięcia brzucha bestii i umieszczenia w niej osoby wciąż wydaje się szalony. Jednak ten mit okazał się wiarygodny! To prawda, że Niszczyciele musieli dosłownie rzeźbić mityczne zwierzę z poręcznych środków, napełniać je sztucznymi wnętrznościami i podgrzewać do pożądanej temperatury, ale wysiłek był tego wart. Wobec braku pokrytej śniegiem planety Adam i Jamie umieścili w lodówce magazynu żywnościowego śródmieście, w którym leżał manekin-Luc, ale w ciągu dwóch godzin ochłodziło się tylko nieznacznie - to znaczy umierający Skywalker przetrwałby czas potrzebny Hanowi Solo do budowy schronienia.
-
Ewoki to nie tylko cenne futro
Na szczęście nie wszystko teddy w Gwiezdnych Wojnach spotkało losy towntown - wszyscy, którzy oglądali Gwiezdne Wojny, pamiętają Ewoków: dotykając maluchów, którzy walczą prymitywnymi kijami kopiącymi, ale mają dobre zrozumienie. W szóstym odcinku „Gwiezdnych wojen”, kiedy Leah, Han Solo, Luke i ich podobnie myślący ludzie wchodzą na planetę Ewoków, pomagają im odeprzeć atak nagle imperialnych cesarzy i wyłączyć generator pola siłowego. I to pomimo faktu, że nieproszeni goście są uzbrojeni po zęby, a Ewokowie mają tylko inteligencję i parę kłód z broni, dzięki którym udaje im się spłaszczyć cesarskiego piechura w płaski tort. Aby przetestować tę scenę, Niszczyciele musieli zbudować ogromną drewnianą konstrukcję, a zwykła furgonetka zrobiła zbiornik, który spłaszczył kłody w dwóch rachunkach. Ale nawet druga próba wykazania, że idea Ewoków nie była zbyt udana, samochód pancerny, który wyglądał bardziej jak czołg wrogów, również nie wytrzymał siły kłód. No i ten eksperyment otrzymał status „potwierdzony”.
-
Życia małe rodziny Simpsonowie
Wydawałoby się, że nie ma sensu zastanawiać się, czy w kreskówce jest kreskówka (zwłaszcza ta, w której ludzie mają 4 palce i żółtą skórę), ale kropla prawdy, ale Adam i Jamie nie byli przyzwyczajeni do wiary w spekulacje i trzymania się stereotypów. z własnego doświadczenia. To oczywiście dotyczy serialu telewizyjnego „The Simpsons” - animowanej długiej wątroby, którą cały świat obserwuje od ćwierć wieku. Według Destroyers, charyzmatyczna mała rodzina zdobyła miłość publiczności swoim realizmem - to typowi Amerykanie, choć z nieco nietypowym wyglądem - dlatego wiele sytuacji występujących w serii może okazać się prawdą. Nawiasem mówiąc, Adam i Jamie sami „zapalili się” w Simpsonach znacznie wcześniej - w jednym z odcinków sprawdzili, czy kot przeżyje, jeśli zostanie wystrzelony z pistoletu parowego, i z powodzeniem obalili ten mit. A teraz będą musieli dowiedzieć się, czy dana osoba może ochronić dom przed wyburzeniem swoim ciałem, mocno przywierając do kuli na koparce linowej (w zwykłym „ball-babe”).
Jest mało prawdopodobne, że ktoś będzie chciał to sprawdzić osobiście, ale życie dosłownie zmusiło Homera Simpsona do podjęcia ekstremalnych środków. Bez wpływu, bez władzy, bez pieniędzy, kochanek pączka bronił swojego domu, dosłownie nie oszczędzając żołądka. Chwycił ciężką piłkę rękoma, a kiedy został uderzony, działał jako amortyzator, konfrontując się z decyzją pseudo-burmistrza, który postanowił zbudować nową drogę, gdzie stoi dom słynnej rodziny. Okazuje się, że ciało (właśnie ciało, ponieważ jest mało prawdopodobne, że przetrwa takie spotkanie ze ścianą) może złagodzić cios i uratować dom przed zniszczeniem. Pytanie o to, co jest ważniejsze, cegły lub życie, pozostaje otwarte, ale manekin Homera naturalnej wielkości naprawdę zapobiegał zawaleniu się ściany testowej..
-
Ai, karamba!
Ale jeśli Homer próbuje w jakiś sposób chronić i tworzyć, Bart, wręcz przeciwnie, lubi więcej szelestu, zwłaszcza jeśli chodzi o złe dowcipy. Kiedyś na przykład postanowił sprawdzić, co by się stało, gdyby wrzucił bombę do szkolnej toalety. Och, ten wspaniały świat toalet i ich skomplikowany system rur, kiedy blokada na dowolnej podłodze może spowodować burzę (i nie tylko emocje) dla właścicieli innych mieszkań, którzy nie mają nic wspólnego ze złośliwymi chwastami. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli wierzysz w eksperyment Barta Simpsona, dla którego potrzebował szkolnej oficyny, bomby i całkowitego braku hamulców, fala uderzeniowa powinna wypchnąć wodę ze wszystkich muszli klozetowych połączonych przez pojedynczy system hydrauliczny - czyli stworzyć rodzaj gejzerów. Jednak prawdziwy rezultat Niszczycieli nie jest tak nieszkodliwy - w Adamie i Jamie wszystkie muszle klozetowe są rozrzucone na kawałki. Zgadzam się, to nie to samo, co nieszkodliwa fontanna z toalety..
-
Pogłoski, że „Destroyers of Legends” postanowiły przejść na emeryturę, są bardzo przesadzone - od 30 sierpnia do niedzieli o 14:20 na Discovery Channel odbędzie się premiera dziesiątej rocznicy. Adam Savage i Jamie Heineman przygotowali już wybór świeżych, dopiero co przetestowanych mitów i są gotowi podawać to gorące i pikantne danie do stołu publiczności. Oczywiście nie bez ostrego sosu eksplozji, zepsutych samochodów, połamanych ścian, zniszczonych manekinów i najbardziej fantastycznych urządzeń, które pomagają oddzielić prawdę od fikcji. Znasz już poprzednie wydania na pamięć, twój kot nazywał się Buster, a twoje ulubione nakrycie głowy - czarne ma na boku? Nie potrzebujesz dodatkowego zaproszenia! W jakiś niesamowity sposób, czy miałeś czas na spotkanie z Adamem i Jamiem? Następnie nie mów nikomu o tym, aby nie stać się obiektem przyjaznych śmieszności - pilnie włącz kanał Discovery 30 sierpnia o 14:20 i obejrzyj dziesiąty sezon programu „Destroyers of Legends!”.