Strona główna » Przestrzeń » Podróż w nieznane z Edem Staffordem

    Podróż w nieznane z Edem Staffordem

    Co wiesz o Syberii, zanim zaproponowano ci, że tam pójdziesz?

    W rzeczywistości bardzo mało. Wiedział, że jest ogromna, że ​​jest tam bardzo zimno. Miałem niewielkie obawy związane z tą podróżą, ponieważ mam niewielkie doświadczenie w utrzymywaniu niskich temperatur. Wszystkie moje wyprawy były w tropikach, w lasach deszczowych. Nigdy nie byłem w Arktyce. Drżałem więc z tego powodu i trochę się obawiałem, że nie będę w stanie normalnie się komunikować, ponieważ nie miałem nawet najbardziej podstawowej znajomości języka rosyjskiego. Więc był strach ... był lęk przed klimatem i trochę strachu, ponieważ jechałem do kraju, którego języka w ogóle nie rozumiałem.

    Miałeś okazję porozmawiać z lokalnymi?

    Tak, wiele możliwości. Jak już wcześniej powiedziałem, odbył się wywiad grupowy i był świetny nauczyciel angielskiego, a ona mogła ... miała na imię Ira i była w stanie być moim tłumaczem podczas podróży, co pozwoliło mi poznać wielu ludzi. Zostałem z kilkoma dniami ... jakie były ich nazwiska? Olga i jak się nazywał? Nie pamiętam jego imienia w tej chwili, ale Emily będzie mogła powiedzieć ci imię faceta, z którym robiliśmy siłowanie na rękę w serii „Syberyjskiej”. Wstydzę się, że nie pamiętam jego imienia. Ale były wspaniałe. Byli naprawdę mili i troszczyli się o mnie nie tylko w tym sensie, że pozwalali mi spać w ich domu, jeść ich jedzenie, pić ich wódkę, ale oni też ... nazywał się Leonid. Leonid nauczył mnie także lepszych sposobów na przetrwanie w zimnie.

    Poszedłem tam z nylonowym namiotem i kuchenką gazową i podszedłem do wszystkiego z bardziej technologicznego punktu widzenia, a on po prostu uzbroił się w siekierę i zapalniczkę i zrobił wielkie ognisko, zbudował baldachim z bali itp. I to on pokazał mi, jak robią, jak przeżywają, bo ci faceci nie mają modnych i drogich uniwersalnych namiotów, tablic kempingowych itp. Dosłownie mają tylko pudełko zapałek i topór. I bardzo mi się podobało. Gdy tylko przełączyłem się na tę opcję przetrwania, wszystko stało się tak, jak powinno. Rozluźniłem się. Nie siedziałem w namiocie, w którym gromadziłaby się wilgoć, dzięki czemu cały mój sprzęt był mokry. Byłem na dworze, więc mogłem zobaczyć wszystko i był to o wiele bardziej naturalny i znacznie więcej ... odpowiedni sposób na przetrwanie.

    Co w końcu znalazłeś? Ile dni spędziłeś w tej okolicy?

    Około dwóch tygodni. Każda z moich mini-wypraw trwała dwa tygodnie i, oczywiście, zajęło dość dużo czasu, aby dostać się na Syberię, polecieliśmy tam samolotem towarowym, mogliśmy znaleźć trochę miejsca w tylnym przedziale, dosłownie siedzieliśmy na grzbiecie stosu sprzętu i żywności, które nosiliśmy w odległy zakątek Syberii.

    I wiesz, czas, który mieliśmy, cały czas, który mieliśmy, nie tylko wymagał samego ruchu, ale także dostatecznej nauki po drodze, dzięki czemu mogłem podjąć tę podróż, aby dowiedzieć się, jak przetrwać na wolności słuchaj opowieści ludzi i ich teorii o pochodzeniu krateru Patom, a wszystko to było integralną częścią tego procesu. Znaczenie takich programów polega nie tylko na dotarciu do określonego celu. Znaczenie przygód po drodze, w ludziach, których spotkałem, ich opinie na temat celu. Więc tak.

    Czy chciałbyś wrócić na Syberię??

    Tak, bardzo chciałbym wrócić. To niesamowite miejsce. Jak powiedziałem, byłem zszokowany życzliwością i ciepłem ludzi. Wydaje mi się, że w latach 80., kiedy byłem dzieckiem, wszyscy poddaliśmy się praniu mózgu i nauczyliśmy myśleć, że Rosja jest zimnym krajem nie tylko pod względem klimatu, że ludzie też są zimni, ale moja podróż do Rosji okazała się odwrotna. Wiesz, nie spotkałbym takiej gościnności na Zachodzie. Przekroczyła wszystkie moje oczekiwania, zawsze próbowali mnie karmić i pić, i byli zaskakująco hojni, więc chciałbym wrócić. Tak.

    Dużo podróżowałeś. Syberia jest naprawdę trudnym terenem, a wielu ludzi znika tam każdego roku. Gdyby poproszono cię o wymienienie trzech najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie, czy Syberia zostanie włączona do tej listy? A jakie inne miejsca byłyby na tej liście?

    Jeśli mówimy o zagrożeniach naturalnych, to tak, Syberia z pewnością może być przypisana do najbardziej niebezpiecznych miejsc. Lista najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie wygląda następująco:

    1. Antarktyda. Zdecydowanie najzimniejszy, najsuchszy, najwyższy i trudno dostępny punkt na planecie. Numer jeden na mojej liście.

    2. Sahara. Jest to oczywisty wybór, ale jest to jedno z niewielu miejsc na planecie, gdzie nie można przetrwać bez pomocy. Powierzchnia Marsa na ziemi.

    3. Syberia. 77% masywu kontynentalnego Rosji, a za kołem podbiegunowym lato trwa mniej niż miesiąc. Najniższa zarejestrowana temperatura wynosi 69 stopni poniżej zera i jest wieczna zmarzlina, co czyni to miejsce jednym z najtrudniejszych do przetrwania na planecie..

    Obejrzyj program „Podróż w nieznane z Edem Staffordem” od 19 października do poniedziałku o godzinie 20:00 na kanale Discovery