Mężczyzna wypróbował iPhone'a na zębie w sklepie i prawie zapłacił za to życiem
Na jednym z największych rynków hurtowych w Chinach kupujący prawie zapłacił życiem za iPhone'a. Nie jest do końca jasne, co było w głowie mężczyzny, kiedy zdecydował się wypróbować gadżet na zębie, ale wynik był oszałamiający.
Najwyraźniej facet próbował w ten sposób zweryfikować autentyczność baterii. Miał wielkie szczęście - miałby sekundę, a jego zęby pozostałyby z pieniędzmi na rynku.
Gadżet eksploduje, gdy tylko pojawi się na ladzie. Najprawdopodobniej Chińczycy naruszyli integralność baterii, a tym samym „dali” właściwości iPhone'a słynnej Galaxy Note 7.