Idziemy do zbiornika pod wodą
W nowoczesnych zbiornikach prawie nie ma przeszkód. Nawet pod wodą, domowy T-90 schodzi bez problemów: w celu pokonania przeszkód wodnych zbiornik jest przygotowywany w specjalny sposób, a kierowcy muszą mieć maski gazowe.
W warunkach bojowych i podczas treningu przygotowanie zbiornika do „procedur wodnych” trwa około 40 minut. Przed wejściem do wody, maszyna będzie musiała przejść kontrolę i punkt techniczny: tutaj sprawdzi, czy cały sprzęt jest gotowy do ciężkiego testu..
T-90, a nawet znacznie wcześniejszy T-72, jest w stanie pokonać rzekę o szerokości 1000 metrów. To wystarczy - praktycznie w Europie nie ma rzek szerszych niż kilometr..
Zresztą każdy zjazd pod wodą dla tankowców jest poważnym stresem. Mechanika podwodna prawie nic nie jest widoczna, musisz polegać na poleceniach.
I wyobraź sobie przejście całej brygady czołgów! Tutaj kombriga będzie musiała dołożyć wszelkich starań, aby zapobiec kolizji maszyn pod wodą i sprzętu opuszczającego trasę..