Witamy w Zombieland
Mimo że zombie nie dotarły jeszcze do planety, olbrzymi meteoryt nie spadł na nas, a nieznany superwulkan wciąż pozostaje w stanie hibernacji, liczba miejsc z postapokaliptycznymi krajobrazami na planecie stale rośnie. Z różnych powodów niektóre budynki i miasta pozostawione z czasem zamieniają się w ponure i przygnębiające miejsca, z których krew płynie w ich żyłach. Wybraliśmy 10 miejsc, które wyglądają jak horrory..
Willard Hospital
W pobliżu jeziora Seneca, USA
Willard Mental Hospital w stanie Nowy Jork został zbudowany w 1869 roku. W 1975 r. Budynek szpitala został włączony do Krajowego Rejestru Miejsc Zabytkowych w USA, aw 1995 r. Szpital został zamknięty. Ponieważ budynek jest uznawany za zabytek historyczny, nie można go zburzyć. W tym samym czasie nikt nie chce inwestować w kosztowną rekonstrukcję mało obiecującego obiektu, a budynek jest opuszczony i nadal się zapada..
Świat kamieniołomu
Jakucja, Rosja
Rura kimberlitowa „Mir” to dół o głębokości 525 metrów i średnicy 1,2 kilometra, co czyni go jednym z największych sztucznych otworów stworzonych na planecie. Do 2001 r. Wydobycie diamentów odbywało się metodą otwartą, ale po odkryciu diamentów na głębokości ponad 1 km. Postanowiono zbudować podziemną kopalnię. Bez robotników i łańcuchów sprzętu pusty kamieniołom zaczął przypominać gigantyczną, przerażającą dziurę o gigantycznych wymiarach, w której wioska mogła się łatwo zmieścić..
Park rozrywki Six Flags
Nowy Orlean, USA
Park rozrywki w Nowym Orleanie, który otworzył swoje podwoje w 2000 roku, pracował tylko przez 5 lat. Podobnie jak całe miasto, park został zniszczony przez huragan Katrina. Tylko 20% budynków i kilka atrakcji przetrwało. Właściciele parku planowali przywrócić go ze względu na odszkodowania otrzymane od firm ubezpieczeniowych. Jednak ten plan nigdy nie został wdrożony. Teraz to miejsce przypomina klasyczny park z horroru, do którego z reguły potykają się bohaterowie.
Latarnia morska
Przylądek Aniva, Sachalin
Ponieważ obszar ten charakteryzuje się częstymi mgłami i podwodnymi skalistymi brzegami, postanowiono zbudować latarnię morską na skale Sivuchya. Budynek składa się z 9 pięter, wysokość budynku sięga 31 metrów. Do lat 90-tych latarnia funkcjonowała na generatorze dieslowskim i do końca sezonu nawigacyjnego latarnię obserwował zespół 4 osób. Później latarnia została przeniesiona do trybu autonomicznego, umieszczając dwie rośliny izotopowe do zasilania. Latarnia morska była oddalona o 17.5 mil. W 2006 r., Z powodu braku funduszy na utrzymanie latarni morskiej, baterie izotopowe zostały usunięte i latarnia morska została opuszczona..
San Ji Resort
Tajwan
Zgodnie z planem architekta kompleks powinien być nowoczesnym ośrodkiem o futurystycznym designie. Jego budowa rozpoczęła się w 1978 r., Ale zaledwie dwa lata później została zawieszona, ponieważ firma deweloperska ogłosiła upadłość. Kilka samobójstw i śmiertelnych wypadków, które miały miejsce podczas budowy, spowodowało, że wśród mieszkańców pojawiła się legenda, że jest to zwrot za to, że budowniczowie zakłócili rzeźbę smoka stojącą obok placu budowy i że to miejsce jest teraz przeklęte i lepiej nic nie robić. Niedokończony planował wielokrotnie wyburzyć, ale projekt był odkładany przez cały czas, obawiając się zakłócenia lokalnych duchów. Mówi się, że kilka lat temu kompleks został zburzony, a teraz na jego miejscu planuje się budowę nowego ośrodka..
Liniowiec oceaniczny
Wyspy Kanaryjskie, Hiszpania
Statek „Star of America” został uruchomiony w 1939 roku. Podczas eksploatacji statek był używany zarówno jako transport wojskowy, jak i liniowiec pasażerski oraz jako hotel. W 1993 r. Statek holowany przez statek „Naftohaz 67” w Phuket, gdzie miał być wykonany pięciogwiazdkowy hotel, wpadł w burzę. Kabel holowniczy pękł, a zapasowy zespół nie został zabezpieczony. Załoga po chwili ewakuowała się helikopterem, a sam statek osiadł na mieliźnie w pobliżu Fuerteventury. Podczas gdy właściciele statku zajmowali się firmą, która świadczyła usługi holownika i towarzystw ubezpieczeniowych, statek padł na dwie części. Fragmenty statku i leżą na wybrzeżu Wysp Kanaryjskich, stopniowo zapadając się pod wpływem oceanu.
Zamek Miranda
Belgia
Zamek z XIX wieku znajduje się w prowincji Namur. Autorem projektu jest angielski architekt Milner, który zbudował go na zamówienie rodziny hrabiego Lidekerke-Befohr. Do II wojny światowej zamek pozostał majątkiem rodzinnym, dopóki nie został przeniesiony do tymczasowego użytku belgijskiego przedsiębiorstwa kolejowego, a do 1980 r. Budynek był wykorzystywany jako schronisko dla dzieci. W 1991 roku ostatni mieszkańcy opuścili arcydzieło architektury i zostało ono porzucone. Władze miasta Sel wielokrotnie proponowały właścicielowi przeniesienie zamku do gminy, ale stanowczo odmówił rozstania się z pustym i rozpadającym się zamkiem.
Podwodne miasto
Chiny
Podwodne jezioro Jeziora tysięcy wysp w Chinach ukryte podwodne miasto Shichen. Architektura miasta pozostała praktycznie nietknięta, co archeolodzy nazywali „kapsułą czasu”. Shichen, lub jak to się nazywa „miasto Leo”, został założony ponad 1339 lat temu. Podczas budowy elektrowni wodnych postanowiono zalać miasto. Shichen poszedł pod wodę wraz ze wszystkimi zabytkowymi budynkami.
Wyspa Hashima, Japonia
Do początku XIX wieku był to opuszczony kawałek ziemi, którego jedynymi mieszkańcami były ptaki i owady. Wszystko zmieniło się, gdy w 1810 r. Odkryto tutaj złoża węgla. Na wyspie zbudowano domy, sklepy, szkoły, szpitale i fabryki. Gęstość zaludnienia na wyspie osiągnęła 139 100 osób na metr kwadratowy. km Z czasem zasoby naturalne wyschły, a mieszkańcy opuścili wyspę. W 1974 r. Kopalnia została oficjalnie zamknięta. Bez odpowiedniego nadzoru wszystkie budynki na wyspie uległy zniszczeniu i są teraz w złym stanie..
Miasto duchów
Prypeć, Ukraina
Po wypadku w elektrowni jądrowej w Czarnobylu ewakuowano całą ludność miasta. Mieszkańcom powiedziano, że czasowo opuszczają swoje domy, więc wielu zabrało ze sobą tylko dokumenty i minimum ubrania, pozostawiając prawie wszystkie swoje rzeczy. Przez 28 lat po wypadku domy zaczęły zamieniać się w ruiny, puste drogi pochłonęły radioaktywne rośliny i drzewa, a wszystko, co ludzie zostawili na swoich miejscach, mając nadzieję, że wrócą, zabrali ich szabrowników. Po ewakuacji Prypeci nie pozbawiono statusu osady, a formalnie miejsce to jest wymienione jako miasto o znaczeniu regionalnym, podlegające Radzie Regionalnej Kijowa.