Kierowca ciężarówki pokazał, że jest prawdziwym mężczyzną w drodze i nauczył bezczelnych obcych samochodów
Pewnego dnia sieć uzyskała rekord kierowcy ciężarówki DVR, który po prostu nie chciał znieść aroganckiego zachowania kierowcy zagranicznego samochodu.
Właściwie to właśnie powiedział sam kierowca dalekiego zasięgu w krótkim wywiadzie. Nie żartuj z ludźmi z pracy.!
Jechałem po prawej stronie, z przodu - gang awaryjny, wziąłem w lewo, a kierowca „Kia”, mój manewr, który go pokonałem, najwyraźniej mi się nie podobał. Pojechałem na awaryjny gang i wróciłem na swój pas. Potem mnie wyprzedził i co zaczęło się na filmie ... Po wypadku, po około 20 minutach, przybyła policja i uznała go za winnego.
Po przebudowie na lewym pasie nie był przekonany o bezpieczeństwie. Ten kierowca przeszkadzał mi, uczył mnie - uśmiecha się Wiaczesław Kłushenkow. - Dałem więcej gazu, więc okazało się, że podczołgał się pode mną. Nie będę machać pięściami, żeby komuś udowodnić coś, teraz to nie są lata 90-te.
My, kierowcy ciężarówek, zawsze się powstrzymujemy, próbujemy nawet pominąć nawet tych szalonych ludzi, nie bierzemy ich poważnie, ale czasami tak się dzieje, nie ma przewagi ... Wtedy myślicie: „Pieprz się! ...” Klushenkov, kierowca MAZ
Napęd mosiężny KIA wzrósł do stu tysięcy. Zmięty zderzak i odległe reflektory w MAZ wyprostowały się i ruszyły w pojedynkę. Kontynuuj nauczanie!