Myśliwiec MMA przeciwko japońskiemu gigantowi
Wielki Don Fry, ten sam „Predator” z MMA bez strachu, wyszedł przeciwko japońskiemu gigantowi. Eksperci nie na darmo nazwali walkę Fry i Yoshihiro Takayamy jedną z najpoważniejszych walk dekady..
Don Fry był wyraźnym faworytem. Dwukrotny mistrz UFC, który zasłynął ze swoich trudnych zgłoszeń i myślał, że z łatwością uczyni Japończyka.
Ale Takayama jest doświadczonym wojownikiem. Natychmiast przystąpił do ataku i, jak przyznał Fry, prawie wygrał bitwę z pierwszymi uderzeniami kolan..
Ta epicka sterówka pozostanie na zawsze w historii sportu. Kto wie, kiedy nawet przeciwnicy tego poziomu zostaną zwolnieni w tym samym ringu!