Po co tworzył kulę zapałek?
Ten gość ma na imię Ben i już stał się sławny w Internecie. A wszystko dzięki temu, że przykleił piłkę 42 tys. Ale dlaczego spędził prawie rok na tym stworzeniu?
Przy okazji wydał prawie 500 dolarów na swój projekt. I każdy etap „konstrukcji” naniesiony na kamerę lub wideo.
Wszystko zaczęło się banalnie: facet po prostu trzymał zapałki i wyobrażał sobie, jak by to było skleić je razem.
Postanowił nawet obliczyć, ile potrzebują, aby spełnić swoje marzenia. Użył więc oprogramowania do modelowania..
A program dał wynik - potrzebowałby ponad 62,5 tys. Sztuk. Sfera wyglądałaby tak.
Cóż, model jest, czas przejść do biznesu.
Oczywiście gładka piłka nie od razu wyszła, ale dodanie meczów w kole było łatwiejsze.
Ben nie zatrzymał się i kontynuował pracę..
Miał pudełka zapałek po 300 sztuk. Oczywiście różniły się od siebie, ale nie miało to wpływu na wynik..
A po długich wysiłkach sfera zaczęła się pojawiać. Chociaż wcale nie jest doskonały.
A przy okazji, facet zbudował go w sklepie ze stalą. Jedna iskra położy kres tej idei..
Piłka oczywiście nie działała. Ale kreacja wyglądała bardzo ładnie..
Dokładnie 142 pudełko zniknęło. To 42 tysiące meczów - znacząca różnica w stosunku do wyniku podanego przez program..
Kula jest gotowa. Ale po co ta intencja? Obejrzyj film!
Czy jesteś pod wrażeniem wyników wideo? Pokaż ten spektakularny widok swoim przyjaciołom - zrób repost.!