Przez trzydzieści lat trzymał truciznę i ostatecznie stał się supermanem.
Londyński muzyk Steve Ludwin stał się niemal najzdrowszym człowiekiem na świecie dzięki silnemu jadowi węża. Przez trzy dekady pracował nad małymi dawkami różnych trucizn i odkrył, że naprawdę pomaga mu zachować zdrowie..
Sam Ludwyn odpowiednio ocenia niebezpieczeństwo eksperymentu. Podczas lat „treningu” kilkakrotnie padał na łóżko szpitalne i pewnego dnia prawie umarł z powodu tego, że wprowadził się do krwi za dużo trucizny czarnej mamby, jednego z najniebezpieczniejszych węży na świecie.
Teraz lekarze próbują wyizolować antidotum dawcy na podstawie przeciwciał krwi Ludvina. W szczególności zespół naukowców z Uniwersytetu w Kopenhadze pracuje nad antidotum..