Strona główna » Historia » Nie kłóć się z pijanym Irlandczykiem

    Nie kłóć się z pijanym Irlandczykiem


    29 września 1956 roku instalator New Fit Jersey Thomas Fitzpatrick miał przerwę kulturalną w barze. Zabawa trwała jak zwykle, dopóki rozmowa nie zmieniła tematu ruchu. Słowo po słowie, a teraz Tommy już bije, że może dostać się z New Jersey do tego baru na północnym Manhattanie w 15 minut.

    Tommy był gorącym facetem, ale wiedział dokładnie, co się dzieje. New Jersey ma lotnisko Teterboro, a Tommy ma licencję pilota ...

    30 września, o 3 rano, pijany w dymie Irlandczyka porwał samolot należący do Szkoły Lotniczej Teterboro, a kilka minut później wylądował na Alei Saint-Nicolas, niedaleko ulicy 191 i tuż obok baru, gdzie spór został zakończony.

    Fitzpatrick wydostał się zaskakująco łatwo. Właściciel samolotu odmówił napisania oświadczenia o porwaniu i wybranej licencji pilota - w każdym razie pomyślisz, że Tommy już nie będzie latał.

    Ale jak mówią, nie obiecuj! Dwa lata później, 4 października 1958 roku, Tommy po raz kolejny odprężył się kulturowo w barze. Oczywiście mówimy o jego locie, po wszystkim, rocznicy! Ale wtedy ten cholerny barman pozwolił sobie wątpić! Widzisz, on nie wierzy, że samolot może wziąć ulicę! Widzisz, ma wątpliwości, czy Tommy mówi prawdę!

    Tommy musiał w nocy udać się do Teterboro, porwać samolot i udowodnić wszystkim, że może wylądować tam, gdzie chciał, i kiedy chciał, a wszyscy barmani mogli w to uwierzyć ...

    Cóż, tym razem musiałem siedzieć w więzieniu przez pół roku dla chuligana, oczywiście, ale nie było innych osób, które chciałyby się kłócić z Irlandczykami, a przynajmniej nie latał.