Możesz tweetować lub facebook nawet po śmierci
Wczesne hasło projektu LivesOn mówi: „Nie ma Boga, ale istnieje serwer. Bądź prawdziwy po życiu”.
Co dziwne, LivesOn zasugerował to tylko drugiemu. W styczniu 2012 r. Sieć DeadSocial zasugerowała, aby użytkownicy zapisywali swoje artykuły z wyprzedzeniem, a po ich śmierci system będzie stopniowo publikował wiadomości na Facebooku lub Twitterze..
Algorytm LivesOn skanuje Internet podczas życia użytkownika, zbierając informacje o jego ulubionych słowach i zachowaniach w sieciach społecznościowych. Pozwoli to aplikacji po śmierci odwiedzić te same strony i zostawić notatki i komentarze na swoich stronach i stronach druhei, tworząc iluzję, że żyjesz. System uruchamia się, gdy trzej przyjaciele potwierdzą śmierć użytkownika..