Ciekawy pomysł
Stare bombowce mogą zasadzić do 900 000 drzew dziennie..
Lasy na planecie można przywrócić bardzo szybko z pomocą przestarzałych bombowców, zaprojektowanych do instalowania pól minowych na terytorium wroga. Potrzebne jest jedynie ponowne wyposażenie ich w bomby nasienne zawierające sadzonki drzew..
Firma Lockheed Martin Aerospace oferuje użycie bombowców C-130 do sadzenia drzew w odległych obszarach z trudnym dostępem zgodnie z zasadą bombardowania dywanów..
Ten pomysł pojawił się w Massachusetts, kiedy rząd zobowiązał wszystkie firmy produkujące energię elektryczną do sadzenia lasów, aby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla, którą emitują. Sadzenie nasion bombowca C-130 stanowi połowę kosztów ręcznego sadzenia.
„Sprzęt używany do tworzenia pól minowych jest dość dokładny i może być łatwo dostosowany do sadzenia drzew”, mówi pilot Simmons.
Obecnie na świecie jest około 2500 samolotów transportowych C-130, które są używane w 70 krajach, więc system dostarczania i sadzenia lasów jest powszechnie dostępny..
Każdy taki specjalnie wyposażony samolot będzie mógł „bombardować” terytorium wyznaczone do sadzenia lasów kilka razy dziennie, zrzucając łącznie do 900 tys. „Zielonych bomb” zawierających sadzonki drzew.
„To 125 tysięcy drzew na lot i około 900 tysięcy drzew dziennie” - mówi rzecznik firmy Lockheed Martin Peter Simmons.
Szyszki, które przenoszą sadzonki drzew, są zaprojektowane tak, aby przenikać do głębokości wystarczającej do dalszego rozwoju młodego drzewa. Wewnątrz zawierają nawozy i materiał, który pochłania wilgoć z otoczenia, przeprowadzając w ten sposób rodzaj podlewania roślin..
Materiał stożka, pomimo swojej siły, zaczyna się natychmiast rozkładać, gdy spada w ziemię, pozwalając młodemu drzewu kiełkować korzenie w głąb, mocno mocując się w nowym miejscu..
Ponowne zalesianie powietrzem nie różni się od sadzenia ręcznego, ale będzie znacznie tańsze i szybsze na bagnach i terenach górzystych, aw wielu przypadkach jest to jedyna możliwość zasiania czegoś. Jeśli wszystko jest zrobione poprawnie, procent sukcesu plantacji lotniczych osiąga 70%, a to około 700 000 drzew dziennie - całkiem niezły dzień dla Planety, prawda? Biorąc pod uwagę, że jedna osoba na ziemi może zasadzić nie więcej niż 1000 drzew, a wskaźnik powodzenia wyniesie 95%.
„Jeśli zamierzamy walczyć z globalnym ociepleniem poprzez zbieranie węgla w pniach drzew, musimy sadzić miliony drzew rocznie. A plantacja z powietrza jest prawdopodobnie jedynym sposobem” - powiedział Moshe Alamaro, szef firmy.
Takie zielone bomby można dostosować do każdego obszaru i wypełnić nasionami odpowiednich roślin, nawet na obszarach pustynnych. Istnieje pilotażowy projekt sadzenia lasów powietrznych na pustyni Synaj w Egipcie. Badane są również możliwości sadzenia drzew w Afryce Północnej, w tundrze Kanady, Australii i USA..
W ciągu pięciu lat Lockheed Martin może zasadzić do 5 miliardów drzew, wystarczających do odtworzenia 500 000 hektarów lasów..