Dostojewski i Turgieniew są istotą konfliktu między dwoma wybitnymi współczesnymi
Biografowie rosyjskiej klasyki doskonale zdają sobie sprawę z nieprzejednanej wrogości dwóch wybitnych pisarzy, którzy żyli w tym samym czasie. Przemówienie Dostojewskiego i Turgieniewa. W lekcjach literatury spotykamy się z genialnymi osobowościami, które tworzyły arcydzieła. Widzimy je jako wysoce moralne stworzenia obdarzone masą pozytywnych cech. Jednak pisarze to także ludzie, a złe nawyki i występki zwykłych ludzi nie są im obce..
Dostojewski i Turgieniew spotkali się na spotkaniu koła Bielińskiego i natychmiast stali się dla siebie sympatyczni. Przyjazne stosunki dwóch genialnych pisarzy były początkowo ciepłe, ale wkrótce wpadli w kontrowersje, kłótnie i konflikty..
Według wspomnień współczesnych Dostojewski, który już opublikował swoje dzieło „Biedni ludzie”, postawił się jako wybitna osobowość, której talent został uznany i niepodważalny. To pozwoliło mu zachowywać się arogancko i lekceważąco, mówiąc o innych członkach koła. Dla Turgieniewa to zachowanie wydawało się prowokujące, a on ciągle drwił ze swojego towarzysza, w nowoczesnym języku, rzucając go. Dowcipy i kpiny doprowadziły Dostojewskiego do histerii: był zirytowany, zdenerwowany, nabrał jeszcze więcej i osiągnął „białe ciepło”. Taki stosunek do siebie Fiodor Michajłowicz wyjaśnił przejaw zazdrości swojemu talentowi.
Starcia były początkiem wielkiego i poważnego konfliktu. Po wybuchu Dostojewskiego wybuchł. Pisarz został wysłany do niewoli karnej w Regionie Omskim za niezgłoszenie się Białinskiemu, który został oskarżony o rozpowszechnianie listu skierowanego przeciwko rządowi i religii. Link zmienił światopogląd Dostojewskiego. Stamtąd wrócił głęboki zwolennik prawosławia i monarchii, co spowodowało zakłopotanie Turgieniewa. Ten ostatni był zagorzałym zwolennikiem ateizmu i westernizmu..
Czas spędzony w separacji zdawał się wymazywać odrzucenie dwóch pisarzy, przynajmniej słowami. Dostojewski, na przykład, entuzjastycznie pojmował „Ojców i dzieci”, dokładnie rozumiejąc istotę powieści i postać Bazarowa (mówił o tym sam Turgieniew).
Ale po wydaniu „Dymu” Turgieniewa różnice stały się otwarte - z czysto ideologicznych powodów. Ostatnia przerwa nastąpiła w 1867 roku, kiedy pisarze spotkali się w Baden-Baden i stracili kilka godzin. W końcu ustalono punkt - koniec przyjaźni.
Turgieniew opisał kolejne dzieła Dostojewskiego, w tym Zbrodnię i karę, jako „przedłużającą się kolkę cholery”. Dostojewski nie poddał się także swojemu byłemu towarzyszowi, krytykując prace swojego kolegi i wyświetlając na swoich stronach parodię obrazu pisarza z Zachodu..
Pojednanie było niemożliwe. Turgieniew oczerniał Dostojewskiego nawet po śmierci pisarza, porównując go do markiza de Sade.
Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij to znajomym!