Dziwna średniowieczna legenda o jagnięcinie warzywnej
Dawno temu ludzie poważnie wierzyli w morskie potwory i jednorożce. Ale jedna z legend tamtych czasów była zbyt dziwna, jak na standardy średniowieczne. To opowieść o roślinnych jagnięciach. Nikt nie wątpił w ich prawdziwe istnienie..
Tak, tak, to jest dokładnie to, o czym myślałeś: połowa warzyw, połowa jagniąt. Innymi słowy, były to małe jagnięta wyrastające z roślin i związane z nimi łodygami. Trzon „przymocowany” do brzucha baranka. Dlatego nie mógł odejść daleko od swojej rośliny. Jeśli łodyga została przecięta, jagnięcina zmarła natychmiast. Stało się tak w przypadku, gdy zwierzę zjadło całą otaczającą roślinność..
To mityczne zwierzę nazywano także Tatarskim Barankiem, Scytyjskim Barankiem lub Borometzem. Mówili, że jagnięta warzywne rozmnażają się za pomocą strąków z nasionami, które pękają, gdy baranek się starzeje. Jego skóra, kości, mięśnie i krew były jak zwykłe owce, zrodzone ze zwykłych, matowych owiec. Założono, że jego mięso miało niezwykle wyrafinowany smak, a wełna miała najczystszy biały kolor..
Pierwsza wzmianka o takiej hybrydzie znajduje się w Talmud. Mówi o człowieku związanym z górami w taki sam sposób jak jagnięcina warzywna - z jego rośliną. Jest również wspomniany w Biblii, gdzie nazywa się Jidua.
Czy podobała ci się średniowieczna legenda o jagnięciach? Podziel się z przyjaciółmi - zrób repost!