Krokodyl w Kostaryce - raj dla poszukiwaczy przygód
Kostaryka to kraj o bardzo malowniczej przyrodzie. Turystów szczególnie przyciągają wycieczki rzeczne, podczas których można zapoznać się z florą i fauną tego kraju. Najsłynniejsza rzeka w Kostaryce nazywa się Tarkoles. Chodzi o nią, o której powiemy w artykule..
Gdzie jest to miejsce?
Jeśli zaczniesz podróż ze stolicy - San Jose do miasta Jaca, na pewno dostaniesz się na Most Krokodyla. Po prostu przechodzi przez rzekę Tarkoles. Jego wysokość nad poziomem morza nie przekracza 3 m.
Woda w rzece jest bardzo błotnista, ale nie przeszkadza to turystom w oglądaniu ogromnych krokodyli. Zwierzęta te leżą w płytkiej wodzie jak kłody..
Ogromna liczba odwiedzających zachęciła mieszkańców do zorganizowania handlu pamiątkami bezpośrednio na moście. Można tam kupić figurki krokodyla, a także lokalne napoje i jedzenie..
Ekstremalna wycieczka
Wielu turystów jest bardzo zaskoczonych, że krowy pasą się w pobliżu rzeki, a krokodyle nie reagują na nie. Okazuje się, że lokalni mieszkańcy karmią drapieżniki, aby nie odpływały. Jak rozumiesz, nie będzie krokodyli - nie będzie biznesu.
Turyści mogą usiąść w łodzi, zbliżyć się do krokodyli, spojrzeć na ogromne gady, a nawet je nakarmić. Dobrze odżywione krokodyle zachowują się bardzo spokojnie i praktycznie nie reagują na ludzi..
Czy takie wycieczki są niebezpieczne??
Według statystyk, co roku w Kostaryce 5 osób umiera na zęby krokodyla. Na Crocodile Bridge nie było takiej sprawy..
Ale mimo to miejscowi ostrzegają, że krokodyle są drapieżnikami. Dlatego będąc blisko nich, człowiek musi być niezwykle ostrożny..
Podoba Ci się ten artykuł? Następnie udostępnij go znajomym w sieciach społecznościowych.!