Strona główna » Wojna » Najdziwniejszy sprzęt bojowy z przeszłości

    Najdziwniejszy sprzęt bojowy z przeszłości

    Obecnie główną jednostką strajkową armii lądowej jest czołg. Rozwój opancerzonych dział samobieżnych trwał lata we wszystkich armiach świata. Dziś wydaje się, że jest zbliżony do idealnej formy i charakterystyki zbiornika. Jedna w drodze do Armaty spotkała się z niezwykle ciekawymi i niezrozumiałymi próbkami..

    Czołg carski

    Patrząc na zdjęcie tego mechanizmu, wydaje się, że pochodzi on z fikcji Steampunk. Ogromne dwa koła zamiast gąsienic i wyważarki tylnych kół powinny zapewniać doskonałą zdolność do uprawiania narciarstwa biegowego. Zaprzeczył temu w pierwszych próbach małego moskiewskiego lasu. Tylne koło działało jak kotwica. Po nieudanej demonstracji czołg carski pozostał w lesie do 1923 roku. 60 ton mocy i 12 karabinów maszynowych nigdzie nie było. Było jeszcze jedno pytanie - co by się stało, gdyby jedno z kół zostało trafione? Klasyczny czołg po prostu pozostanie na miejscu z utratą utworu. Ale ten najprawdopodobniej upadłby na bok..

    Buar Machine

    W 1914 roku pojawił się „słabszy” Buaro. Była to kabina umieszczona w gigantycznej gąsienicy. Projektant dostarczył 30-tonowy projekt z jednym silnikiem. Jednostka „poleciała” z prędkością 3 km / h. Oczywiście mógł pokonać bariery kolczaste i bariery okopowe. Ale dlaczego? Tylko kierowca siedział w kabinie i nie było żadnej broni..

    Czołg Mendelejewa

    To urządzenie zostało wymyślone przez nieznanego chemika, ale jego syna. Wasilij Mendelejew wynalazł pudełko pancerne z działem, karabinem maszynowym i gąsienicowym. Naprawdę wyglądał jak wagon kolejowy z karabinem maszynowym 127 mm na dachu. Ten ostatni mógłby nawet zostać wciągnięty do kadłuba. Pancerz 150 mm prawie nie był penetrowany przez swój czas. To tylko powolność, luka na krótkich dystansach nie pozwala na pojawienie się „samochodu” na polach bitew.

    Ocieplenie-T

    Nie jest to nawet czołg w dosłownym znaczeniu tego słowa. Jest to specjalna instalacja na podwoziu zbiornika. Zamiast armaty zainstalowano na niej silnik MiG-15. Dlaczego? Spalaj pola minowe. Skuteczność rozwiązania była doskonała, jeśli nie dla jednego „ale”. Pełny zbiornik w „zbiorniku”, gdy instalacja była uruchomiona, wystarczał na zaledwie 6 km ruchu. Więc porzucili system. Jednak na swojej zasadzie wynalazł maszyny do czyszczenia pasów startowych z lodu i zanieczyszczeń.

    Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się z przyjaciółmi - zrób repost!