Wąż kontrolował posiadłości i zderzył się z armią mrówek.
Jadowity wąż spokojnie badał jego dobytek, gdy nagle cały szereg mrówek stanął mu na drodze. Gad nie przywiązywał żadnej wagi do robaków i był na próżno: armia mrówek była gotowa do bitwy.
Wąż spotkał tak zwane koczownicze mrówki. Poruszają się w ogromnych grupach kilku milionów owadów..
Na próżno gad nie odwrócił się natychmiast. W kilka sekund mrówki zakryły je całkowicie..
Gad został uratowany przez cud. W pobliżu znajdowała się rzeka, a wąż spieszył się tam, by nurkować - w wodzie mrówki jej nie ścigały.