Życie po śmierci jest tajnym eksperymentem w krematorium
W 1996 r. Tajny i dość ponury eksperyment przeprowadzono w krematorium w Moskwie. Encefalograf był połączony ze zmarłym, a trup został przyniesiony do ognia. Naukowcy uprzednio sprawdzili, czy sam EEG nie reaguje na zmiany temperatury..
Ku przerażeniu eksperymentatorów, encefalograf nagle pokazał te same sygnały, co żywy, choć przerażony człowiek. Jakby martwy człowiek i po śmierci mógł nie tylko się bać, ale także ogólnie przeżywać emocje.
Wszystko to brzmi dość dziwnie. Ale ogólnie bakterie i procesy chemiczne zachodzące w martwym ciele również wytwarzają energię. Zasadniczo encefalograf może zarejestrować ją dokładnie.