Horror na skrzydłach Transylwańskie pterozaury były wampirami
Naukowcy z Wielkiej Brytanii odkryli skamieniałości, których analiza doprowadziła społeczność naukową do szoku. Znalezione szczątki (i wykopaliska przeprowadzono w Siedmiogrodzie) należały do gigantycznych pterozaurów, które najwyraźniej wypiły krew od swoich ofiar. Skąd mężczyzna opowiedział o wampirach? Oto prawdziwi przodkowie krwiopijców.
-
Gigantyczni zabójcy
Znalezione szczątki należały do podgatunku azhdarchidów, Hatzegopteryx thambema. Ich rozpiętość skrzydeł osiągnęła 10 metrów - wyobraź sobie takiego olbrzyma w locie. Ci drapieżni krwiopijcy zdominowali wiele dużych wysp, które istniały na terytorium współczesnej Rumunii..
-
Wyspa śmierci
Około stu milionów lat temu największą wyspą Transylwanii był Khatezh. Na obszarze 80 tysięcy kilometrów kwadratowych praktycznie nie było dużych drapieżników - po prostu nie mogły pokonać bariery wodnej. Ale dla typu pterozaurów Hatzegopteryx thambema Khatezh stał się prawdziwą rezerwą śmierci i łatwo przejęli władzę nad całym terytorium.
-
Potężna struktura
Autorzy badania przeprowadzili dogłębną analizę znalezionych pozostałości i odkryli, że podgatunki Hatzegopteryx thambema, które zostały nabyte w Khattazh, znacznie różniły się od bardziej pokojowych krewnych. Ogromny 8 kręgów (28 centymetrów) oznaczał, że pterozaur miał krótką i bardzo potężną szyję: drapieżnik dogonił zdobycz, przycisnął ją do ziemi i wbił dziób w żyłę szyjną.
-
Jak latali
Ponadto naukowcy byli zaskoczeni samą zdolnością gigantycznych ajdarchidów do latania. W dzisiejszych czasach nie ma ani jednego stworzenia ważącego poniżej trzech centów, zdolnego przynajmniej do skoków wysoko - w ogóle nie ma mowy o lataniu. Symulacje komputerowe wykazały również, że cechy krwiopijców znalezionych w Transylwanii nie nadają się do lotu - zbyt duże szczęki, zbyt duża waga. Ale fakt pozostaje: azhdarchidy dotarły do kawałka ziemi odizolowanego od lądu i przyleciały tutaj, plując na jakiś rodzaj aerodynamiki.
-
Polowanie na myśliwych
Wampiry z Transylwanii były tak silne, że bez trudu polowały nie tylko na velociraptory, ale także na tyranozaury. Okazało się, że duże drapieżniki nie miały nic do sprzeciwienia się polowaniu na paczki i potężnym szczękom wampirów. Można tylko zgadywać, dlaczego ten dominant (i to, co naprawdę istnieje, szczerze przerażający widok) wygasł w ogóle i nie podbił połowy planety ze względu na osobiste tereny łowieckie..