Złap czarnych kopaczy ciągniętych przez dwa ogromne magnesy
Czarni kopacze dowiedzieli się o ławicy stawu, gdzie mogły pozostać cenne artefakty z II wojny światowej. Dwa magnesy poszukiwawcze odleciały do wody od razu: oba natychmiast złapały się na wydobyciu.
Ciężkie znalezisko musiało się przeciągnąć. Na samym brzegu prześladowcy nawet zszedł do wody i zaczął zdobywać „skarb” gołymi rękami.
To nie trwało długo. Ostry szarpnięcie - a tu na powierzchni leży zardzewiały, nieprzerwany pocisk, gotowy do wybuchu w każdej chwili..
Musimy wyrazić uznanie dla reakcji wyszukiwarek. Gdy tylko powłoka bomby pojawiła się z wody, obaj natychmiast znaleźli się w bezpiecznej odległości..