Supermikrobie, które boją się naukowców na całym świecie
Określenie „supermikrobia” w ostatnich dziesięcioleciach stało się teoretyczną grozą społeczności medycznej. W medycynie klinicznej do leczenia stosuje się różnorodne antybiotyki, ale supermikrobie mogą nie być podatne na główne, aktualnie odpowiednie metody leczenia. Naukowcy nazywają te bakterie opornością wielolekową i zwykle muszą opracować osobną strategię leczenia. Pewnego dnia lekarze w klinice odkryli bakterię podczas diagnostyki, która nie nadaje się do żadnych znanych antybiotyków. Jest to pierwszy taki przypadek w całej historii ludzkości i naprawdę jest coś, czego można się obawiać..
-
Przez ostatnie pół wieku bardzo aktywnie stosowaliśmy antybiotyki w leczeniu różnych chorób. Stałe stosowanie antybiotyków powoduje mutację bakterii, dostosowując się do nowych warunków. Ulepszone gatunki bakterii pojawiają się na świecie, dziedzicząc ochronę genetyczną przed milionami poprzednich pokoleń..
-
Najbardziej uderzającym przykładem jest wirus grypy, który jest w stanie zbudować dynamiczną obronę przed używanymi lekami. Lekarze muszą co roku pracować nad nowym sposobem destabilizacji wirusa. Co roku jest to trudniejsze: grypa staje się mądrzejsza i silniejsza od osoby..
-
Antybiotyk „ostatnia szansa” w tej chwili pozostaje kolistyną. Jest aktywny we wszystkich nowoczesnych bakteriach, powodując wiele nieprzyjemnych skutków ubocznych dla ludzi..
-
Dokładniej, działał. Na początku tygodnia amerykańscy lekarze wyemitowali alarm: supermikrobię Escherichia coli znaleziono u pacjenta szpitala, który okazał się zbyt poważnym wrogiem nawet dla kolistyny.
-
Dlaczego to może być problem? Takie supermikrobie są najczęściej spotykane na obszarach o dużej koncentracji ludzi. Chińskie miasta stają się prawdziwymi inkubatorami przyszłych niewidzialnych zabójców. Jeśli rozprzestrzeni się tam Escherichia coli, niektóre infekcje bakteryjne będą śmiertelne..
-
Jednak słowo „jeśli” nie jest tutaj odpowiednie. Ogranicz rozprzestrzenianie się bakterii nie jest możliwe. Najprawdopodobniej w następnej dekadzie ludzkość stanie w obliczu poważnego zderzenia ze śmiertelnymi wirusami. Lekarze nie będą w stanie nic zrobić: nie mamy antybiotyków, silniejszych niż kolistyna.
-
Mamy tylko dwa sposoby, aby zapobiec wyginięciu gatunku. Po pierwsze, konieczne będzie umieszczenie antybiotyków pod najpoważniejszą kontrolą, aby zapobiec rozwojowi kolejnych super mikrobów. Po drugie, trzeba będzie wydać ogromne sumy pieniędzy na poszukiwanie nowych antybiotyków, co w wielu krajach postrzegane jest jako niedopuszczalna ścieżka. Ponadto lekarze będą potrzebować materiału analitycznego. Mówiąc najprościej, nowe leki zostaną znalezione po tym, jak supermikroby zbierać będą swoje ponure żniwa w dużych i rozwiniętych miastach..