Suhpay Wehrmacht food Niemiecki żołnierz na lodzie 1942
W trudnych warunkach lodu z 1942 r. Żołnierze Wehrmachtu nadal otrzymywali standard „Pożywienie na wojnę”. Bezwzględni najeźdźcy zostali zmuszeni do okradania ludzi, by nie umrzeć z głodu - nakaz nakazał kradzież żywności nawet w specjalnej dyrektywie.
Co ciekawe, wartość odżywcza dla dowódców i żołnierzy była często taka sama. Pośrednio potwierdzają to wspomnienia szefa sztabu Grupy Armii „Jug”.
Oczywiście, podobnie jak wszyscy żołnierze, otrzymaliśmy zaopatrzenie wojskowe. Jeśli chodzi o zupę żołnierzy z kuchni polowej, nie można powiedzieć nic złego. Ale fakt, że każdego dnia otrzymywaliśmy tylko chleb żołnierski i wędzoną kiełbasę na obiad, co było trudne do żucia dla starszych, prawdopodobnie nie było absolutnie konieczne - feldmarszałek Manstein
Na polu każda część była zobowiązana do trzymania trzydniowego zapasu żywności, aby nakarmić wszystkich żołnierzy. Dodatkowo, każdy żołnierz zachował połowę racji NT, a drugi, pełny dla każdego żołnierza, trzymano w kuchni polowej.