Strona główna » Przestrzeń » Straszne tajemnice tragedii ZSRR, o których nigdy nie powiedziano

    Straszne tajemnice tragedii ZSRR, o których nigdy nie powiedziano

    W naszym wieku wolnych informacji trudno sobie wyobrazić, że państwo może ukryć szczegóły niektórych incydentów. Ale nie zawsze tak było. Jeszcze pół wieku temu ludzie byli zmuszeni zadowalać się informacjami uzyskanymi z gazet, a którzy kontrolowali prasę? Oczywiście, stan. Związek Radziecki był w stanie chronić swoje tajemnice. Szczegóły tragedii były przechowywane pod siedmioma śluzami, aby ludzie mieli poczucie normalnego życia..

    • Maszynka do mięsa na schodach ruchomych

      17 lutego 1982 r. Rozbił się jeden ze schodów ruchomych w moskiewskim metrze. Godzina szczytu, ludzie ciemności i schody pędzące coraz szybciej. Hamulce, w tym awaryjne, nie działały. Zabito 8 osób, co najmniej 50 było w szpitalu. Cóż, wieczorem w gazecie pojawiła się tylko notatka o nieznacznych uszkodzeniach, bez nazwisk i liczby ofiar..

    • Samolot uderzył w dom

      Vladimir Serkov porwał An-2, chcąc uzyskać wyrównanie z żoną. Podniósł samolot do nieba i wysłał go do pięciopiętrowego budynku, w którym dziewczyna mieszkała z rodzicami i małym dzieckiem. Ale w domu nie było nikogo: samolot uderzył w trzecie piętro, pilot zginął na miejscu. Pożar zaczął kosztować pięć więcej. Incydent miał miejsce w 1976 r., Ale FSB odtajniła archiwa dopiero w 2000 r.

    • Wybuch w Bajkonurze

      Eksplozja rakiety balistycznej P-16 w Bajkonurze wynikła z nadmiernego pośpiechu. Przed startem nie mieli nawet czasu na sprawdzenie rakiety, na podwórku była zimna wojna, a Związek Radziecki musiał jak najszybciej pokazać swoją moc Amerykanom. W szalejącym pożarze około 120 osób paliło się żywcem. Tragedia została sklasyfikowana do 1991 roku.

    • Zmiażdżyć w meczu

      Mecz Moskwy „Spartak” i holenderski „Haarlem” zgromadził ogromne tłumy fanów w Łużnikach. Jednak w 1982 roku było to wielkie wydarzenie. Pod koniec pierwszej połowy „Spartak” prowadził z wynikiem 1: 0, a fani, nie spodziewając się żadnych specjalnych niespodzianek, sięgnęli po jedyny otwarty cel. A potem drużyna piłkarska moskiewskiego zespołu zdobyła kolejną bramkę - kibice próbowali wrócić na trybuny, rozpoczęła się panika. W zamieszaniu zginęło 70 osób. „Evening Moscow” skromnie zredukował liczbę ofiar śmiertelnych do „kilku ofiar”, ale prawda okazała się znacznie później.

    • Straszna śmierć astronauty

      Pierwszą osobą w kosmosie nie mógł być Jurij Gagarin, ale znacznie bardziej obiecujący uczeń, Valentin Bondarenko. Ale jedno ze szkoleń w barbarzyńskiej komnacie zakończyło się straszliwą tragedią: facet upuścił alkohol na czerwono rozgrzaną spiralę w komorze, ogień zaczął. Niskie ciśnienie nie pozwoliło na otwarcie drzwi przez całą pół godziny i przez cały ten czas ludzie w panice patrzyli, jak 24-letni kadet pali się żywcem. Informacje o tragedii Bondarenko pojawiły się dopiero w 1986 roku.