Stan Larkin człowiek, który żył rok bez serca
Nie jest łatwo uzyskać przeszczep narządu, nawet w krajach rozwiniętych. Wykwalifikowani lekarze nie mówią, a na niezbędnych organach są kolejki kilku tysięcy osób. Tylko w Stanach Zjednoczonych, uznanym liderze w tej dziedzinie medycyny, lista oczekujących na przeszczepy składa się z 121 000 nazw. Około 30 osób (średnio) umiera w ciągu dnia, nie czekając na swoją kolej. Stan Larkin miał dwa razy szczęście. Z drugiej strony, otrzymanie strasznej diagnozy jest dość trudne do nazwania pozytywnym darem losu - ale gdyby nie innowacyjna technologia, opracowana ostatnio dla amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej, historia młodego koszykarza mogłaby zakończyć się zupełnie inaczej..
-
Straszna diagnoza
Larkina i jego starszego brata zdiagnozowano już w okresie dojrzewania. Kardiomiopatia powoli powoduje niewydolność serca: nieuchronną, ale bardzo niespieszną śmierć. W grudniu 2014 r. Stan został usunięty z serca i przekazany zamiast przenośnego sterownika SynCardia Freedom. Maszyna ważąca 13 kilogramów przejęła pracę najważniejszych mięśni, przepuszczając krew przez ciało za pomocą sprężonego powietrza..
-
Niebezpieczna chwila
Chirurdzy Ośrodka Układu Krążenia U-M Frankel wszczepili defibrylator do klatki piersiowej nastolatka, aby pomóc regulować tętno Stana. Przez pewien czas defibrylator działał doskonale, ale znacznie ograniczał aktywność fizyczną odbiorcy. Ponadto nie było jasne, jak bardzo serce rozciąga się nawet przy takiej pomocy. Lekarze postanowili podjąć skrajne środki - brat Larkina pozostał jedynym nosicielem SynCardii na świecie.
-
Nowa technologia
Dla pacjentów z chorobami serca niesamowita nowa technologia stała się prawdziwym darem z nieba. Technika opracowana w USA pozwala ludziom, z odpowiednim stopniem szczęścia, rozciągnąć się na swoją kolej na operację. Stan Larkin, który właśnie obchodził swoje 25 urodziny, zaledwie kilka tygodni temu przeszedł pomyślnie przeszczep. Wcześniej młody mężczyzna spędził 17 miesięcy, dosłownie niosąc serce w kieszeni.
-
To był trudny okres. Operacja miała miejsce zaledwie dwa tygodnie temu i już mogę biegać. Dzięki dawcy - i dzięki genialnym lekarzom, bez których moje życie skończyłoby się znacznie wcześniej. - Stan Larkin, bardzo szczęśliwy człowiek.
-
Deus ex machina
Urządzenie zostało specjalnie stworzone do takich przypadków. Dokładnie ten sam nosił i starszy brat Larkin, który miał szczęście dotrzeć do operacji wcześniej. Sam Stan musiał znosić znacznie dłuższy okres - lekarze nie mieli nadziei, że SynCardia Freedom będzie w stanie rozciągnąć się przez prawie dwa lata bez awarii..