Najdziwniejsze obrzędy pogrzebowe świata
W tradycji europejskiej pogrzeb jest mrocznym wydarzeniem, które podkreślają celowo poważne rytuały, ubranie krewnych i ceremonie, które mogą spowodować łzy nawet do kamienia. Przyjaciele i krewni przychodzą do kościoła ubrani na czarno, siedzą pokornie na ławkach i uważnie słuchają modlitw duchowieństwa. Potem wszyscy idą na sam cmentarz. Trumna z przedwcześnie zmarłym (i jeśli ktoś nie umrze na czas) powoli tonie w grobie, kwiaty, alkohol, obowiązkowy posiłek.
Ale wszędzie tak nie jest. Wiele kultur postrzega śmierć jako konieczne, ale nie smutne przejście z jednego stanu do drugiego. Dzisiaj postanowiliśmy zebrać jedne z najciekawszych i najbardziej niezwykłych obrzędów pogrzebowych na całym świecie..
-
Pogrzeb Ifuago
Kiedy umiera członek plemienia, jego męscy krewni rozpoczynają długie przygotowania do pogrzebu. Budują specjalny stojak, który podtrzymuje martwe ciało przez cały okres żałoby - 8 dni. Ciało jest myte i instalowane przy drzwiach przednich z opaską na oczy, obok podtrzymywania ognia. Czwartego dnia skóra zmarłego jest odrywana z ciała, a następnie zostanie pochowana osobno..
-
Rytuał stringów
Tonga to mały naród, który osiedlił się na wyspach Polinezji. Ten naród jest jedyną zachowaną monarchią, której historia sięga ponad 1000 lat. Tonga traktuje swoich królów bardzo poważnie, tak poważnie, że osoba po prostu nie może dotykać monarchy za jego życia. Ale po śmierci króla wybierani są specjalni ludzie, którzy przeprowadzą wszystkie sprytne obrzędy pogrzebowe. Mogą dotykać ciała, tylko wtedy nie wolno dotykać niczego przez 100 dni. I to jest nadal dobre: kilkaset lat temu tacy ludzie po prostu odcięli sobie ręce.
-
Rytuały Fidżi
Wielu Fidżyjczyków wierzyło (a niektórzy nadal wierzą), że człowiek wchodzi w życie pozagrobowe w tym samym stanie, w jakim opuszcza świat ziemski. Szkody, niepełnosprawność - wszystko jest przenoszone. Dlatego mądrzy obywatele tego małego plemienia zdecydowali: musisz umrzeć zdrowo. Stąd dziwny zwyczaj pogrzebowy, który wymaga zabicia starszych krewnych zmarłego członka plemienia: mówią, że jeśli najmłodszy umrze, to z pewnością czas.
-
Kremacja południowokoreańska
Aż 50 milionów ludzi żyje na obszarze około 100 000 kilometrów kwadratowych, a w Korei Południowej jest tak wiele gór, że nie ma wystarczająco dużo miejsca, by żyć, nie wspominając już o zmarłych. Dlatego rząd kraju przyjął w 2000 r. Nową ustawę o kremacji, zmuszając krewnych do wykopywania zmarłych z grobów po 60 latach od daty śmierci. Podobnie jak wszyscy Azjaci, Koreańczycy mają głęboki szacunek dla starszych, więc prawo nie jest szczególnie popularne. Ale może się pochwalić małym, południowokoreańskim startupem Bonhyang: firmą, która robi małe piękne kulki z popiołów zmarłych.
-
Taniec w Nowym Orleanie
Nowy Orlean słynie z rytuałów voodoo, serialu telewizyjnego „Real Detective” i oczywiście jazzu. Panowie z południa USA są gotowi zagrać tę muzykę w każdych warunkach iz dowolnego powodu. W tym na pogrzebie. Tutaj ten rytuał towarzyszy nie tylko orkiestrze wykonującej jazzowe improwizacje, ale także tańcom, które rozpoczynają się zaraz po tym, jak zmarły zajmuje swoje miejsce pod kilkoma metrami wilgotnej ziemi..