Time Traveler z bronią i substancjami zabronionymi złapanymi w USA
Któregoś dnia w Baltimore policja złapała dziwnego handlarza włóczniami, któremu prasa już chrzciła podróżnika w czasie. Faktem jest, że nieszczęsny handlarz z nim okazał się zabytkowym pistoletem epoki amerykańskiej wojny secesyjnej - ponadto używali ostatnio broni.
„Podróżnik” wpadł w ręce sprawiedliwości niemal przez przypadek: policjant zatrzymał samochód tylko dlatego, że prowadziła nocą w obszarze dysfunkcyjnym.
Sam dealer miał imponującą gamę nielegalnych narkotyków i dziwną broń, która wywołała poruszenie w sieciach społecznościowych. Nawiasem mówiąc, handlarze antykami potrafili określić przybliżony koszt armaty ze zdjęcia: przestępca chodził z 15 000 dolarów w kieszeni.