Przerażające znalezisko biednego rybaka stało się szare, odsłaniając to okoń
Dla Monroe McKeanies było to ostatnie łowienie, chociaż 56-letni mężczyzna spędził cały swój wolny czas na Wielkich Jeziorach w Missouri. Faktem jest, że pewnego dnia Monroe złapał niezwykłą rybę. Daleko niezwykłe ryby. Okoń z prezentem w środku.
Piękny letni poranek zamienił rybaka w dziki koszmar. Biedny Monroe wciąż złapał mocnego okonia w tym momencie, kiedy już zrezygnował z pozostania bez połowu. Chciałbym, żeby niczego nie złapał!
Z ujścia okonia martwy kret patrzył na rybaka. Najwyraźniej nieszczęśliwe zwierzę przypadkowo stało się ofiarą. Kret do końca pozostał żywy i zdołał dostać się do samych zębów. Wtedy biedny człowiek właśnie zakrztusił się w wodzie.