Strona główna » Przestrzeń » Prawda o śmierci Pompei, której wielu nie wie

    Prawda o śmierci Pompei, której wielu nie wie

    W szkole śmierci Pompei oddzielna lekcja historii jest odłożona na bok, dlatego każdy wie o tragedii tego rzymskiego miasta. Dokładniej, większość zna tylko dobrze znane fakty, suchy język przedstawiony w publicznych podręcznikach. W rzeczywistości za ich stronami kryje się wiele faktów i tajemnic.. 

    • Lupanarium

      Tylko w centrum Pompei archeolodzy wydobyli aż 27 lupanarów. W slangu „szkło powiększające”, to znaczy „wilk”, który Rzymianie nazywali prostytutkami. Sądząc po świadectwie, które zostało zachowane, przyjemność była warta nawet trzy kieliszki taniego wina.

    • Starożytna bomba atomowa

      Gorąca gorąca chmura dymu i popiołu unosiła się z wulkanu, osiągając prawie czterdzieści kilometrów wysokości. Współcześni eksperci uważają, że erupcja była energetycznie porównywalna z eksplozją pięciu bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę..

    • Leniwi mieszczanie

      Podczas wykopalisk archeolodzy dowiedzieli się, że większości mieszkańców miasta udało się uciec. Wygląda na to, że ludzie domyślali się o zbliżającej się erupcji w ciągu kilku godzin: najbardziej rozsądni porzucili swoje rzeczy i pośpieszyli, by wydostać się z niebezpiecznej góry. Około dwa i pół tysiąca ludzi najwyraźniej do ostatniej nadziei, że będzie je nosić.

    • Stolica rozpusty

      W Imperium Rzymskim Pompeje były czymś w rodzaju drogiego kurortu. I tak jak w każdym innym ośrodku, był kult rozpusty i przyjemności. Na freskach, które przetrwały do ​​naszych czasów, przedstawiane są sceny orgii, rzeźby często przedstawiają sodomię i bestialstwo. Prawdziwa biblijna Gomora!

    • Greckie polis

      Rzymianie nie byli pierwszymi założycielami miasta. Ruiny świątyń doryckich odkryte podczas wykopalisk datowane są na VI wiek pne - oznacza to, że Grecy mogą być uważani za właścicieli tego terenu.

    • Rzymskie graffiti

      Tradycja pisania i malowania na ścianach była szeroko rozpowszechniona w całym Imperium Rzymskim. Ale jeśli w stolicy ludzie częściej oszpecają budynki apelami politycznymi do ludzi, to na obrzeżach muru zapełniają się reklamy, przekleństwa dla dłużników i szczerze fałszywe napisy, takie jak „Cezar jest złodziejem”. Tak jak my!

    • Horror z gipsu

      Prawdopodobnie spotkałeś wcześniejsze strzały, gdzie na ulicach miasta wykopanych przez archeologów przypuszczalnie pokryte są warstwą popiołu. W rzeczywistości są to tylko odlewy gipsowe. W 1863 roku Giuseppe Fiorelli domyślił się, że większość pustek w wykopaliskach przypomina ludzkie ciało. Włoch podszedł z gipsem w puste przestrzenie i naprawdę dostał odlewy ciał zmarłych.