Wyznawca Bruce'a Lee poszedł do wojownika MMA
Prawdziwy zwolennik szkoły Bruce'a Lee postanowił spróbować swoich sił w samodzielnie wykonanym pierścieniu. Dla jego przeciwników organizatorzy wybrali doświadczonego wojownika MMA: na pewno nie zamierzał poddać się żadnemu kung fu.
Fakt, że walka będzie gorąca, publiczność zdała sobie sprawę z pierwszych sekund. Oba myśliwce poruszyły się niemal zsynchronizowane, nie pozostawiając miejsca na manewry..
Okazało się, że ten sam zwolennik Bruce'a Lee jest dobrze zorientowany w nowoczesnym MMA. Praca na parterze została dodana do doskonałej techniki perkusyjnej, a facet wykonał ją w zwykłym, oczywiście dopracowanym stylu..
Trzecia i ostatnia runda była całkowicie poświęcona walce. Zwycięzca naprawdę zasługuje na brawa.!