Strona główna » Przestrzeń » The Last Secret of Easter Island

    The Last Secret of Easter Island

    Wyspa Wielkanocna jest jednym z najbardziej odizolowanych miejsc na świecie. Kawałek ziemi o powierzchni 164 kilometrów kwadratowych i kontynencie oddzielonym 3,5 tysiącami kilometrów, a najbliższa zamieszkana wyspa Pitcairn znajduje się 2 200 kilometrów od wyspy. Holenderscy nawigatorzy, którzy odkryli wyspę w 1722 r., Odkryli na niej ludzi pod względem rozwoju technicznego, znajdują się na etapie epoki kamienia i setki ogromnych posągów, ponad jedno pokolenie naukowców zastanawiało się nad ich pochodzeniem i celem. Postanowiliśmy dowiedzieć się, dlaczego budowa kamiennych gigantów ustała i gdzie zniknęli rdzenni mieszkańcy wyspy..

    W sumie na wyspie znajduje się 887 posągów. Ich wysokość waha się od 2 do 22 metrów, a moai waży od 20 do 80 ton. Większość rzeźb wyrzeźbiono w kamieniołomach wulkanu Rano Raraku z tachilitowego tufu lub tufitu z wielkiego bloku tachilitu. Ale kilka posągów wykonano z innego kamienia, takiego jak trachit, czerwony bazalt pumeks, bazalt i mujeryty. 255 posągów umieszczono na platformach ceremonialnych i pogrzebowych ahu. 45% wszystkich moai (397 kamiennych rzeźb) koncentruje się w obszarze wulkanu Rano Raraku, a niektóre z nich nie zostały wycięte do końca.

    Uważa się, że dla Rapanuy posągi uosabiały bogów, od których zależała pogoda i żniwa. Obok bożków robili ogniska i tańczyli, by uspokoić swoich klientów.

     W sumie na wyspie znajduje się 887 posągów..

    Budowa bożków wpłynęła na zasoby leśne wyspy. Przenoszenie posągów za pomocą kamieni, lin i kłód oraz rytualnych ognisk obok nich doprowadziło do wylesienia wyspy. Nikt nie sadził nowych drzew. Kiedy zapasy drewna zostały wyczerpane, na wyspie zaczął się głód. Pomiędzy „długimi uszami” osadnikami z Peru i „uszami” Polinezyjczykami rozpoczęła się wojna. Posągi zostały zrzucone z piedestałów, nie wierząc już w ich moc. Zakłada się, że ze względu na brak zasobów na wyspie, kanibalizm zaczął się rozwijać.

    Proces samozniszczenia niegdyś odizolowanego ekosystemu i jego rdzennej ludności został zaostrzony przez marynarzy. Po odkryciu przez Holendrów wyspa zamieniła się w miejsce pielgrzymek dla marynarzy, którzy na własne oczy marzyli, aby zobaczyć „prymitywnych” ludzi i gigantyczne kamienne rzeźby. Dla wyspy i jej mieszkańców kontakt z cywilizacją był nie mniej katastrofalny niż wojny domowe..

      Izolowany ekosystem stał się miejscem pielgrzymek marynarzy..

    Z nimi żeglarze sprowadzali nieznane wyspiarzom choroby i przedmioty, których nie widzieli. Lądowanie na wyspie z marynarzami szczurów zniszczyło ostatnie nasiona palm. W XIX wieku wielu Rycerzy zostało zabranych do niewoli. W rezultacie już niewielka populacja wyspy zmniejszyła się do 111 osób do 1877 roku.

    Ostatni rapunianie zabrali sekret robienia gigantycznych posągów i przenoszenia ich do grobów. Pomimo licznych eksperymentów naukowców i archeologów, nigdy nie udało im się zbliżyć do rozwiązania tajemnicy, ponieważ garstka Aborygenów z prymitywnymi narzędziami mogła przenieść posągi ważące kilkadziesiąt ton na wyspę i założyć kamienne głowy ważące kilka ton na głowach..