Strona główna » Przestrzeń » Gdzie są wędrujące fale zabójcy

    Gdzie są wędrujące fale zabójcy

    Nagłówek brzmi tak, jakby to było pytanie o kolejne badania anty-naukowe, z którymi żółte gazety lubią pracować. Człowiek z Marsa, piramidy zbudowane przez kosmitów, zabójcze fale - wydawałoby się, całkiem logiczna seria. W rzeczywistości jest to naprawdę naukowy termin, który oznacza niesamowicie ogromne fale wędrujące po oceanie, które mogą wchłonąć prawie każdy statek. W przeciwieństwie do całkiem przewidywalnego tsunami lub burzy, falująca fala pojawia się nagle, rosnąca na drodze olbrzymiego szybu, gotowa pożreć całe życie na swojej drodze..

    Jak wiesz, strach ma wielkie oczy. Dlatego przez długi czas istnienie zabójczych fal było uważane za rower morski, a nawet mit. Ale to było dokładnie tak długo, jak ktoś z załogi statku, na drodze, do której wstała kolejna fala, nie fotografował tego potwora na wideo.

    Co ciekawe, amplituda występowania fal prawie nie zależy od wielkości zbiornika i pogody. Zebraliśmy wszystko, co obecnie wiemy o fenomenie, którego obawiają się wszyscy żeglarze, wchodząc w otwarty ocean..


    • Co to jest

      Olbrzymia pojedyncza fala, całkowicie nieprzewidywalna, pojawiająca się na powierzchni oceanu, od dawna uważana jest za najbardziej bezczynną wyobraźnię płuc na przerażające historie żeglarzy. Dopiero w ubiegłym wieku naukowcy otrzymali udokumentowane dowody na istnienie tego zjawiska. Fala zabójców może osiągnąć nawet 30 metrów - jest to na minutę wysokość czternastopiętrowego domu.

      Najdziwniejsze jest to, że pojawiają się niemal nagle - naukowcy wciąż nie potrafią skompilować żadnego, nawet przybliżonego, algorytmu ich wyglądu. W konsekwencji niebezpieczeństwo „zaatakowania” przez takiego gigantycznego potwora jest narażone na niemal każdy statek, który udał się na otwarte morze..

    • Przyczyny

      Nikt, aż do końca, i nie rozumiał dokładnych przyczyn występowania tego niebezpiecznego zjawiska. Raczej istnieje wiele czynników, które mogą przyczynić się do powstania fali zabójców, że po prostu niemożliwe jest doprowadzenie ich do wspólnego mianownika. Na przykład zwykłe fale mogą poruszać się w kierunku przepływu, który spowalnia je w jednym punkcie, łączy i zamienia się w jedną gigantyczną falę. Przyczynia się do tego płytka woda, gdzie fale oddziałują na siebie, dno i przepływ jednocześnie. W związku z tym nie można przewidzieć pojawienia się fali zabójców w odpowiednim czasie, co oznacza, że ​​nie wydaje się, aby była z góry chroniona przed nimi..

    • Dropner Wave

      Przez bardzo długi czas gigantyczne wędrujące fale zabójców uważano za fikcję. I to jest całkowicie zrozumiałe - po prostu ponownie czytasz nazwę! Ponadto istniejący model matematyczny wyglądu fal morskich po prostu nie pozwalał na istnienie nagle wyłaniającej się ściany wody o wysokości ponad dwudziestu metrów. Jednak 1 stycznia 1995 r. Matematycy musieli opracować na nowo system analityczny: fala, która pojawiła się na platformie olejowej Dropnera, przekroczyła 25 metrów. Mit okazał się prawdą, a marynarze przez długi czas nie wiedzieli, czy cieszyć się potwierdzonym rowerem, czy zacząć bać się już całkiem prawdziwych zabójców fal.

    • Projekt badawczy

      Pojawienie się fali Dropnera zainicjowało opracowanie nowego projektu badawczego mającego na celu zbadanie tego zjawiska. Naukowcy MaxWave zaczęli wykorzystywać satelity radarowe do monitorowania całej powierzchni oceanów na świecie. W niecały miesiąc naukowcy odkryli kilkanaście fal przekraczających 25 metrów. Śmierć ogromnych statków, takich jak kontenerowce i supertankowce.

    • Katalog śmierci

      Kolejny głośny nagłówek i znowu - całkowicie uzasadniony. Tak zwany „Katalog fal zabójców” został opracowany przez słynną oceanolog Irinę Didenkulovą. Postanowiła zebrać absolutnie wszystkie dostępne informacje nie tylko z oficjalnych źródeł, ale także ze stron nawigacyjnych, danych multimedialnych, a nawet filmów na YouTube. W rezultacie uzyskano bardzo gładki i kompetentny obraz statystyczny występowania tych strasznych fal. Nie wszyscy naukowcy są gotowi uznać „katalog śmierci” za poważne badanie naukowe, jednak przedstawione tutaj dane pozwalają na wprowadzenie tego fenomenu do wspólnego mianownika..

    • Siostry zabójcy

      Oceanolodzy byli przekonani, że gigantyczne fale zabójców mogą wystąpić tylko w oceanach. Do tego czasu potwierdzono dane dotyczące śmierci statku towarowego „Edmund Fitzgerald”, który miał miejsce na jeziorze Superior w USA. Jak się okazało, miejscowi od kilku lat są świadkami niesamowitego zjawiska na tym jeziorze: kilka razy w roku powierzchnia wody powoduje powstanie trzech ogromnych fal, jedna po drugiej, o wysokości około 25 metrów każda. Otrzymali nazwę „Trzy siostry”.

    • Największe katastrofy

      Przedwczesne utrwalenie strasznego i niezwykle niezwykłego zjawiska zabójczych fal doprowadziło do tego, że utrata i śmierć wielu statków pozostała nierozwiązana. Ale teraz, gdy fundamentalne istnienie takiego zjawiska zostało naukowo udowodnione, naukowcy mogą sporządzić listę najgorszych katastrof, które miały miejsce z ich winy. W ostatniej dekadzie miało miejsce kilka niebezpiecznych kolizji z zabójcami fal: liniowiec Norweskiego Świtu spotkał się z trzema 24-metrowymi falami na raz, ale pozostał na powierzchni. W 2001 r. Dwa statki (liniowiec „Bremen” i statek naukowy „Star of Caledonia”) miały mniej szczęścia: kilku członków załogi brakowało po obu stronach obu statków.