Niemiecki miotacz ognia z II wojny światowej w akcji
Miotacz ognia w Verkhmakhta podczas II wojny światowej poważnie wpłynął na przebieg wielu bitew. Historycy postanowili znaleźć powody sukcesu klasycznego Flammenwerfera 35: przywrócili miotacz ognia z rysunków i pokazali, jak działa na polu bitwy.
Flammenwerfer 35 był pierwszym lekkim miotaczem ognia w historii. Tylko jedna osoba mogła na nich działać - miotacze ognia, które były wcześniej uzbrojone, wymagały obliczeń 2-3 myśliwców.
Miotacz ognia kieruje sam wąż na bok celu, a następnie włącza zapłonnik i otwiera zawór zasilania azotem. Dopiero wtedy rozpoczyna się przepływ mieszanki palnej..
Siła sprężonego gazu wyrzuca palną mieszaninę na odległość do 45 metrów. Eksperymentatorzy wyraźnie pokazali, jak potężną bronią był Wehrmacht. Nic dziwnego, że żołnierze z plecakowymi miotaczami ognia Flammenwerfer 35 stali się pierwszym celem snajperów..