Jak wygląda opuszczona kopalnia uranu?
Rozwój kopalni uranu w Piatigorsku przez długi czas pozostawał jednym z najbardziej tajnych projektów ZSRR. Tutaj wydobywano rudę dla tarczy nuklearnej Ojczyzny, a podróż do opuszczonych galerii wygląda tak ponuro, że można tu także kręcić horrory..
W latach trzydziestych Lavrenty Beria był osobiście zaangażowany w rozwój tych kopalń. Góra Beshtau i następny szczyt, Byk, były strzeżone, a cała górnicza wioska „Lermontowski Ozhozd” dorastała w pobliżu - również, jak wiadomo, sklasyfikowano.
Już w naszych czasach, z powodu dużej liczby wypadków, numer 1 kopalni został całkowicie zamknięty..
Rozwój Beshtau został uznany za ekonomicznie niewystarczający: teraz ci, którzy decydują się przejść przez te miejsca, mogą zobaczyć na własne oczy kolosalne zardzewiałe konstrukcje i otwory wentylacyjne.
Ci, którzy są odważniejsi, schodzą poniżej. Wewnątrz cała góra jest przesiąknięta wielokilometrowymi korytarzami z podłogami - poziom promieniowania jest tu wciąż dość wysoki i waha się do 80-120 mili-rentgenów na godzinę.