Strona główna » Przestrzeń » Jak Trzecia Rzesza wynalazła współczesną Olimpiadę

    Jak Trzecia Rzesza wynalazła współczesną Olimpiadę

    XI Igrzyska Olimpijskie stały się swoistym punktem zwrotnym w historii współczesnej ludzkości. Pomimo bardzo trudnej sytuacji politycznej i oczywistych agresywnych zamiarów Adolfa Hitlera, międzynarodowy komitet wybrał Berlin na konkurs. Führer nie zamierzał przeoczyć takiego daru losu: olimpiada dała mu doskonałą okazję do wyraźnego wykazania rzekomo pokojowych zamiarów Trzeciej Rzeszy. Aby trik zadziałał w najlepszy możliwy sposób, przywódca partii narodowo-socjalistycznej opracował idealny manewr. Jakby magik, rekwizyt rozpraszający widza z monety znikającej w kieszeni, Adolf Hitler wypełnił olimpiadę błyskotliwymi rytuałami. I może to jest naprawdę dziwne, ale od tego lata 1936 r. Zawody wciąż odbywają się zgodnie z przepisami, które stworzyły najbardziej brutalnego tyrana w historii ludzkości.. 


    //]]>

    • Prolog

      XI Igrzyska Olimpijskie Hitler otworzył osobiście, jak przystało na lidera kraju goszczącego. Jego przemówienia przed zgromadzoną prasą stały się wzorem zręcznej elokwencji politycznej. Dyktator wychwalał znaczenie konkurencji: uczciwej walki, przebudzenia najlepszych cech ludzkich, ducha pojedynku rycerskiego, w którym zwycięzca komunikuje się z przegranym na równych zasadach. Te igrzyska olimpijskie, według Hitlera, będą czynnikiem, który przyczyni się do rozwiązania burzliwej sytuacji politycznej. Wydaje się trochę wymyślony? Nie myśl. Cała Olimpiada, od początku do końca, została zaprojektowana wyłącznie jako akcja PR przez autorytarny reżim Trzeciej Rzeszy - i ta operacja, niestety, zakończyła się pełnym sukcesem..

    • Znicz olimpijski

      Jak każdy monolog teatralny przemówienia Hitlera wymagały przyzwoitej scenerii - w przeciwnym razie magia nie działa. Oczywiście wszystko było gotowe na długo przed rozpoczęciem Igrzysk. Pierwszym (i bardzo jasnym) symbolem niemieckiej szczerości był odrodzony rytuał przeniesienia płonącej pochodni z Olimpii do Niemiec. Jego wieczny płomień symbolizował wewnętrzną jedność wszystkich narodów świata. Tło historyczne było oczywiste: przed wiekami samotny biegacz z pochodnią uroczyście otworzył pierwsze Igrzyska w Grecji. Niemieccy sportowcy nieśli pochodnię zapaloną w greckiej Olimpii do Berlina z sztafetą - tak powstała obecna tradycja.

    • Kto wymyślił pałeczkę

      Pomysł, genialny w swej prostocie, aby ożywić pałeczkę olimpijską należał do głównego organizatora gier. Karl Dim zdołał zbudować logiczne powiązanie w ludzkiej podświadomości z jedynym szczegółem: klasyczna Grecja (jak wszyscy wiedzą, zamieszkana przez mądrych filozofów i niezwyciężonych sportowców) jest aryjskim prekursorem współczesnej Rzeszy Niemieckiej. Jako bonus, Dim zrobił tradycyjne pochodnie pochodni nazistowskich propagandystów szczególnie atrakcyjne dla młodszej niemieckiej młodzieży..

    • Publiczna reakcja

      Wyobraź sobie 1936. Państwa całego świata już rozumieją nieuchronność nadchodzącej konfrontacji, ale irracjonalnie nadal mają nadzieję na cudowne pokojowe wyzwolenie. XI Igrzyska Olimpijskie w Niemczech stają się rodzajem ostatniej kontroli: czterdzieści dziewięć uczestniczących krajów postrzega Trzecią Rzeszę jako „nowoczesne, dynamiczne gospodarczo państwo z rosnącym wpływem międzynarodowym” - bezpośredni cytat z raportu BBC.

    • Prank zawiódł

      Opracowane pod kontrolą Adolfa Hitlera przepisy XI Olimpiady - wszystkie te procesje, naród, który spotkał lidera, pochodnie i inne otoczenie - realizowały tylko jeden cel: zaimponować zagranicznym gościom, pokazując im spokój i pewność Niemiec. Idea krwawego dyktatora nie powiodła się w pełni. Szefowie największych krajów europejskich chętnie wskoczyli na tę legendę „pokojowo rozwijającego się państwa”, ciągnąc za sobą autorytet i niemal całą resztę świata..

    • Nic nie widzieć, nic nie słyszeć

      Pomimo głośnych wypowiedzi na temat równości uczestniczących sportowców, Hitler nie mógł po prostu pozwolić na pojawienie się „żołnierzy” w stolicy Rzeszy. Gwałtownie protestował przeciwko czarnym sportowcom ze Stanów Zjednoczonych, podczas gdy Żydzi narażali całą operację. Nawet tak oczywiste niespójności w słowach i działaniach przywódcy Partii Narodowo-Socjalistycznej postanowiły zignorować rządy krajów uczestniczących. Amerykański dziennikarz William Shearer, mieszkający wówczas w Berlinie, wysłał do domu entuzjastyczne notatki o tym, jak niemieckie igrzyska olimpijskie wyrównują wszystkie rasy świata..

    • Wynik

      Druga wojna światowa oficjalnie rozpoczęła się nieco ponad trzy lata po zakończeniu Olimpiady. W 1939 r. Ziemia zadrżała na widok łatwości, z jaką Führer „cywilizowanego państwa” sprawił, że cała Europa poczuła prawdziwy triumf woli. Pomimo smutnej pamięci o tych wydarzeniach, otoczenie Igrzysk Olimpijskich niewiele się zmieniło od tamtej pory - wciąż patrzymy na rytuały wymyślone przez Karla Dim pod ścisłym kierownictwem Adolfa Hitlera.