Jak pojawiła się czapka foliowa
Folia jest w stanie osłonić umysł przed inwazją z zewnątrz. Tak przynajmniej, dość poważnie, rozważa dość dużą liczbę ludzi. Teorie spiskowe, rząd światowy, czapka foliowa to logiczny łańcuch. Dzisiaj spróbujemy prześledzić, skąd wziął się ten dziwny wynalazek i czy jest on tak bezużyteczny, jak się wydaje na pierwszy rzut oka..
-
Pentagon nie śpi
Ogólnie rzecz biorąc, zaangażowanie ludzi w badanie swoich umysłów przed inwazją obcych lub służb specjalnych jest pierwszym sygnałem postępującej schizofrenii paranoidalnej. Pacjenci uważają, że folia jest w stanie odzwierciedlać sygnały kontrolne (w szczególności Rosjanie mają tendencję do silnej obrony przed Pentagonem).
-
Nauka i życie
W rzeczywistości nogi mitycznego ochronnego kapelusza wyrastają z całkiem naukowych faktów. Folia może naprawdę znacznie zmniejszyć intensywność oddziaływania promieniowania o wysokiej częstotliwości na ludzki mózg. Ochrona przed tym materiałem będzie działać jak klatka Faradaya, chroniąc zewnętrzną emisję radiową. Cienka, pół milimetrowa warstwa jest w stanie zablokować długie, średnie i ultrakrótkie fale - żadna nasadka nie pomoże w przekroczeniu maksymalnego zasięgu..
-
Życie i nauka
W rzeczywistości wszystkie te obliczenia naukowe nie mają zastosowania. Faktem jest, że w celu udanego zablokowania, folia musi być uziemiona. W istocie osoba próbująca się w ten sposób chronić nie będzie potrzebować czapki, ale prawdziwy pojemnik foliowy z półmetrową sondą u podstawy, która trafi na ziemię.
-
Izraelski rozum
Ale jest też czapka foliowa i jej praktyczne zastosowanie. Izraelscy chirurdzy używają nasadki do ochrony przed promieniowaniem podczerwonym - więc głowy są chłodzone podczas operacji u wcześniaków. Nadal nie mogą regulować temperatury własnego ciała, więc operacje są przeprowadzane w pomieszczeniach z dodatkowymi grzejnikami. Zadanie usunięcia nadmiaru kapsla z folii termicznej znakomicie radzi sobie!
-
Ona pracuje!
Amerykańscy psycholodzy z grupy Joffreya Woodmana zrobili też prawdziwą folię - tylko to naprawdę działa. Woodman zauważył, że słabe pola elektromagnetyczne są w stanie stymulować korę przedczołową, co poprawia naukę. W tej chwili testy tak zwanej „nakrywki foliowej” (a właściwie raczej obrzeża elektrod) nadal trwają.