Zawrotny upadek narciarza z 45-metrowego klifu
Devin Stratton przeżył upadek z klifu, którego wysokość przekracza 45 metrów. Narciarz nie próbował wykonywać żadnych ekstremalnych wyczynów, ale po prostu jechał wzdłuż toru i nie zdołał zahamować przed niebezpiecznym zakrętem..
Kamera GoPro zamontowana na kasku przechwytuje wszystko w ułamku sekundy. Według samego Devina, gdy jeszcze był w locie, przypomniał sobie swojego kuzyna - biedny człowiek został sparaliżowany po poważnym wypadku samochodowym.
Lądując, Devin przez sekundę uznał, że nie żyje, ponieważ udało mu się oszacować wysokość urwiska na krawędzi. Ale ku zaskoczeniu jego przyjaciół oszołomionych zniknięciem przyjaciół, facet nie miał zadrapań. Głęboki podział na hełmie z Kevlaru pokazał, że Devin miałby szansę rzucić się bez ochrony..