Olbrzymia kałamarnica jest drapieżnikiem, którego obawiali się żeglarze

Rybacy zawsze lubili opowiadać opowieści o morskich potworach. Oddzielną rolę w rowerach przypisuje się gigantycznym mackom chwytającym statki z ciemnych głębin i ciągnąc je na dno. Pomimo pozornej przesady prawda w starych opowieściach nie jest zbyt daleko. Osławiony Kraken mógł być starożytnym przodkiem gigantycznej kałamarnicy, która dziś jest jednym z najmniej zbadanych gatunków na Ziemi. Naukowcy udokumentowali już osobniki, których długość przekracza 7 metrów i według nich nawet większe okazy mogą żyć gdzieś w ciemności.
-
Gigantyczne kalmary pozostają jednym z najbardziej tajemniczych stworzeń naszej planety. Na wybrzeżu od czasu do czasu rzuca naprawdę potworne stworzenia: w 1639 r. Kałamarnica o długości 37 metrów została wrzucona na piasek angielskiego Dover.
-
Dopiero w 2004 roku gigantyczna kałamarnica została sfotografowana w jej naturalnym środowisku. Gatunek Architeuthis dux, kałamarnica olbrzyma atlantyckiego, może być najstraszniejszym Krakenem, który zabił tak wiele istnień ludzkich..
-
Od czasu odkrycia tego gatunku ludzie zgadywali o jego maksymalnym rozmiarze. Nasze najnowsze badania wykazały naprawdę przerażające wyniki: prawdziwe potwory żyją pod wodą. - Dr Chris Paxton, University of St. Andrews
-
Analiza Architeuthis dux, przeprowadzona przez grupę naukowców ze Szkocji, obejmowała nie tylko prace naukowe, ale także różne średniowieczne opowieści o ataku kałamarnic na statkach. Ponadto zbadano szczątki znalezione w żołądkach kaszalotów, naturalnych wrogów tego gatunku..
-
W tej chwili największa wisząca kałamarnica spotkała wojskowy trawler na Malediwach. Potwór osiągnął długość aż 53 metrów. Na szczęście statek wcale nie był zainteresowany Krakenem, który śledził jego własną działalność..
-
Według dr Paxtona, średnia wielkość gigantycznej kałamarnicy wynosi około dwudziestu metrów. Wystarczająca długość, by kogoś przestraszyć.
-
Nie jest jasne, w jaki sposób kaszaloty potrafią zaatakować tak dużego przeciwnika. Ale szczątki znalezione w ich żołądkach wymownie świadczą o ciągłej wojnie międzygatunkowej..
-
Na szczęście w ciągu ostatnich kilkuset lat gigantyczne kalmary nie zaatakowały statków. Można tylko przypuszczać, czego doświadczyli średniowieczni marynarze grozy, kiedy spotkali takiego potwora na otwartym oceanie..