Lądowanie w zaspach nie do pomyślenia wyczyn spadochroniarzy
Myśliwce Armii Czerwonej wyskoczyły z samolotu bez spadochronów bezpośrednio w zaspy śnieżne. Słynne lądowanie w Mozhaisk nie pozwoliło Niemcom dotrzeć do stolicy: opowieści o nim były porośnięte legendami, ale nie było żadnych dokumentów.
Samolot udał się na małą wysokość i przy najniższej możliwej prędkości. Według wspomnień rosyjskich pisarzy (większość opiera się na tajemnych, nigdy nie publikowanych dokumentach), myśliwce Armii Czerwonej spadły z samolotów bezpośrednio do zasp śnieżnych i natychmiast udały się do wroga.
Tak więc, nie jest jeszcze możliwe znalezienie faktów dokumentalnych o niesamowitym ataku sił atakujących Mozhaisk. Pośrednie dowody wskazują jednak, że w Armii Czerwonej kilkakrotnie ćwiczyli lądowanie żołnierzy bez spadochronów..
W szczególności niemiecki historyk opisuje lądowanie myśliwców Armii Czerwonej z wysokości około 10 metrów podczas lotu na niskim poziomie. Lądowanie miało miejsce w regionie Jelnya zimą 1942 roku..